Haas nie miał tempa do walki o punkty
W porównaniu z ostatnimi wyścigami GP Węgier nie było zbyt udane dla amerykańskiej ekipy. Ta liczyła się w walce o punkty tylko na początku zmagań, gdy Kevin Magnussen zrobił dobry użytek ze swoich miękkich opon. Wczesne pit-stopy obu kierowców sprawiły jednak, że Haas nie był nawet blisko pierwszej dziesiątki.Kevin Magnussen, P15 "Trochę zaryzykowaliśmy ze startem na miękkiej mieszance, ale inni też na nią postawili. Dzięki niej zyskałem też parę pozycji na pierwszym okrążeniu. Później zostałem "podcięty" przez kilka aut i finalnie nie mieliśmy tempa do walki o punkty. Lepszy wynik mogliśmy uzyskać w czasówce, jednakże już dzisiaj nie. Wyciągniemy kolejne wnioski z tego weekendu i liczymy, że Spa będzie lepsze."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz