Tym razem Norris musiał uznać wyższość Verstappena
Chociaż zawodnikowi z Bristol nie udało się powtórzyć sukcesu z GP Miami, znów był realnym rywalem dla Maxa Verstappena. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż na mecie stracił do niego 0,725 sekundy. McLaren może być naprawdę zadowolony z tego powodu. Tempo - zwłaszcza na twardej mieszance - wyglądało bardzo dobrze. Dotyczyło to także Oscara Piastriego, który miał jednak problemy w wyprzedzeniem bolidów Ferrari.Oscar Piastri, P4 "4. pozycja to maksimum, jakie mogliśmy dziś wycisnąć. Utknąłem za Sainzem w czasie pierwszego stintu. Zespół podjął jednak świetną decyzję strategiczną i wyprzedziliśmy go dzięki pit-stopowi. Ten weekend pokazuje, jak daleko zaszliśmy i mamy przekonanie, że możemy rywalizować z przodu stawki. Pozycja na torze była dzisiaj niezwykle ważna, więc jestem zadowolony z naszej pracy."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz