Russell robił co mógł, ale nie wyprzedził Alonso
W obozie Red Bulla po GP Arabii Saudyjskiej nie ma za dobrego nastroju. George Russell przez prawie 40 okrążeń nie był w stanie wyprzedzić jadącego przed nim Fernando Alonso, a Lewis Hamilton ciągle zmagał się z problemami w szybkich zakrętach. Na domiar złego 7-krotny mistrz świata wybrał alternatywną strategię, która ostatecznie nie sprawdziła się. Russell na metę wjechał na 6., a Hamilton na 9. miejscu."To był długi wieczór. Spędziłem blisko 40 okrążeń jadąc półtorej sekundy za Fernando Alonso i nie mogłem go wyprzedzić. Na prostych zbliżałem się w cieniu, ale nie mogłem zbliżyć się wystarczająco, aby wywrzeć realną presję. P6 jest sprawiedliwym wynikiem, ale jasne jest, że nie odnaleźliśmy jeszcze idealnych ustawień w tym aucie."
"Ogólnie musimy znaleźć więcej osiągów. Widzimy potencjał i tempo w tym bolidzie, ale nie pokazaliśmy tego jeszcze wtedy kiedy jest to konieczne. Musimy zrozumieć czemu tak się dzieje i poprawić się przed wizytą w Melbourne. Jak widzimy, stawka za Red Bullem jest bardzo zwarta więc musimy sobie z tym poradzić. Mamy wiele pracy do wykonania, ale wierze w zespół."
Lewis Hamilton, P9
"Próbowaliśmy z całych siła pojechać jak najdłużej, licząc że skorzystamy na neutralizacji lub wirtualnej neutralizacji. Niestety nigdy do czegoś takiego nie doszło i zakończyliśmy na nieco niższej pozycji niż zaczynaliśmy. Mimo to warto było spróbować czegoś innego. Daliśmy z siebie wszystko i to był prawdopodobnie najlepszy wynik jaki mogliśmy uzyskać, patrząc na to jak ułożył się wyścig."
"W aucie jest potencjał, ale nadal musimy dodać sporą ilość osiągów. Bolid był dzisiaj całkiem dobry na średnich i wolnych zakrętach, ale traciliśmy w szybkich częściach. Kilka kolejnych wyścigów będzie trudnych, ale postaramy się poprawić jak najlepiej potrafimy. Wiem, że wszyscy w fabryce podwiną rękawy i będą pracować tak ciężko jak tylko potrafią."
komentarze
1. Proctor
Po dzisiejszym wyścigu zaczynam wierzyć że Mercedes już nie kocha hamiltona, że nie będzie już go wspierać.
W punktach 18 - 8 dla Russella
W kwalifikacjach 2 - 0 dla Russella
W wyścigach 2 - 0 dla Russella
W tym sezonie chyba szykuje się istna rzeź Russella na hamiltonie.
2. waterball
Czy Russell i Hamilton to na pewno obóz Red Bulla?
3. markus202
"robił co mógł" XD jakoś nie było widać żeby robił coś więcej niż jechał i się nie rozbijał
to już Hamilton z wstrzymywaniem piastriego robił więcej
4. Dreszcz
Lewis się wypiął na Merca więc to jest logiczne że Mercedes będzie wspierał Russela. Nie widzę w tym nic dziwnego.
5. mcjs
@1.
Nie ma to jak obiektywny komentarz fanboja Red Bulla. To jest normalny ciąg zdarzeń, a nie żadna rzeź. Choćbyś nie wiem jak się produkował, Verstappen jeszcze długo nie dorówna osiągnięciami Hamiltonowi. Który z nich jest lepszy można by ocenić tylko gdyby wsadzić ich obu do Red Bulli. To że rzemieślnik Perez dojeżdża bez problemu na P2, tylko pokazuje jaka przepaść dzieli bolid Czerwonych Byków od reszty. Newey wygrywa Red Bullowi tytuły, tak samo jak zrobili wcześniej inżynierowie Mercedesa, którzy z dużym wyprzedzeniem mogli zaprojektować samochód dokładnie pod przepisy nowej ery hybrydowej. Mówienie, że to kierowca robi robotę jest sporym nadużyciem. Ostatnim kierowcą, który pokazał jak walczy się słabszym samochodem z lepszym, był Alonso w Ferrari, który tylko dzięki swoim umiejętnością był o włos od wygrania tytułu.
6. mcjs
Umiejętnościom, oczywiście.
7. ElKivikos1981
"W obozie Red Bulla po GP Arabii Saudyjskiej nie ma za dobrego nastroju"... Autor artykułu był pijany??
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz