2018-08-26
Hulkenberg otrzymał karę przesunięcia o 10 pozycji we Włoszech
Nico Hulkenberg po wyścigu w Spa otrzymał od sędziów karę przesunięcia o 10 pozycji podczas kolejnej eliminacji mistrzostw świata F1, która już za tydzień odbędzie się na włoskim torze Monza.R E K L A M A
Niemiec po wyścigu przyznał, że ponosi odpowiedzialność za wypadek na starcie GP Belgii, przyznając, że źle ocenił punkt hamowania a wpływ na to miały turbulencje powietrza jakie wytworzyły się za jadącymi przed nim rywalami.
Fernando Alonso, na którego z impetem najechał Hulkenberg po wyścigu przyrównał bałagan jaki powstał przez Hulkenberga na torze do tego co miało miejsce w 2012 roku za sprawą Romaina Grosjeana, który wtedy otrzymał karę wykluczenia z jednego wyścigu.
W tym roku taka kara nie była w ogóle rozważana przez sędziów, którzy zwrócili uwagę, że od tamtej pory w Formule 1 pojawił się system punktów karnych, który może prowadzić do wykluczenia kierowcy z wyścigu.
"Kierowca bolidu numer 27 przyznał, że źle ocenił sytuację i przyznał dobrowolnie, że był to jego błąd" pisała FIA w swoim oświadczeniu.
"Zwracamy uwagę, że od 2014 roku FIA wdrożyła system punktów karnych, który bierze pod uwagę wykroczenia kierowców i który może prowadzić do zawieszenia zawodnika na jeden wyścig jeżeli ten zgromadzi na swoim koncie w ciągu jednego roku 12 punktów."
"Systemu tego nie było w 2012 roku kiedy doszło do nie tak innego wypadku."
Błąd Hulkenberga był na tyle duży, że część obserwatorów zastanawiała się w ogóle, czy w jego aucie nie doszło do jakiejś awarii. Niemiec tak wytłumaczył swój "manewr": "To niesamowite, jak na pierwszym okrążeniu można przekonać się o tym jak czuła jest aerodynamika tych aut."
"Gdy jedzie przed tobą kilka bolidów, tracimy dużo docisku a gdy nacisnąłem hamulce od razu zblokowałem przednie koła i po prostu prześlizgałem się w bolid Fernando."
Fernando Alonso, na którego z impetem najechał Hulkenberg po wyścigu przyrównał bałagan jaki powstał przez Hulkenberga na torze do tego co miało miejsce w 2012 roku za sprawą Romaina Grosjeana, który wtedy otrzymał karę wykluczenia z jednego wyścigu.
W tym roku taka kara nie była w ogóle rozważana przez sędziów, którzy zwrócili uwagę, że od tamtej pory w Formule 1 pojawił się system punktów karnych, który może prowadzić do wykluczenia kierowcy z wyścigu.
"Kierowca bolidu numer 27 przyznał, że źle ocenił sytuację i przyznał dobrowolnie, że był to jego błąd" pisała FIA w swoim oświadczeniu.
"Zwracamy uwagę, że od 2014 roku FIA wdrożyła system punktów karnych, który bierze pod uwagę wykroczenia kierowców i który może prowadzić do zawieszenia zawodnika na jeden wyścig jeżeli ten zgromadzi na swoim koncie w ciągu jednego roku 12 punktów."
"Systemu tego nie było w 2012 roku kiedy doszło do nie tak innego wypadku."
Błąd Hulkenberga był na tyle duży, że część obserwatorów zastanawiała się w ogóle, czy w jego aucie nie doszło do jakiejś awarii. Niemiec tak wytłumaczył swój "manewr": "To niesamowite, jak na pierwszym okrążeniu można przekonać się o tym jak czuła jest aerodynamika tych aut."
"Gdy jedzie przed tobą kilka bolidów, tracimy dużo docisku a gdy nacisnąłem hamulce od razu zblokowałem przednie koła i po prostu prześlizgałem się w bolid Fernando."
komentarze
1. tysu
5 bolidów wyeliminowanych, a tutaj tylko 10 pozycji i 3 punkty karne....
2. Mat5
2012 - Grosjean eliminuje: siebie, Pereza, Alonso, Hamiltona, Maldonado (wycofał się kilka kółek później) i Kobayashiego (wycofał się pod koniec)
2018 - Hulkenberg eliminuje: siebie, Alonso, Leclerca, Raikkonena, Ricciardo.
Mimo wszystko skala tych incydentów jest bardzo podobna, ale osobiście przyznam, że byłbym za tym, aby zawiesić go na jeden wyścig. Zaczęło się niewinnie a skończyło się analogicznie jak z Grosjeanem 6 lat temu.
Teraz myślę, że wielu przeciwników halo zmieni zdanie co do tego rozwiązania. Pod względem estetyki szpeci bolidy, ale warto pomyśleć co by było z Leclerciem, gdyby nie było halo.
3. Worlther
Hulkenberg tłumaczy się jakby siedział pierwszy raz w bolidzie. Na każdym Grand Prix zdarza się sytuacja, że przed kimś jedzie kilka bolidów, a jednak takie kraksy nie zdarzają się codziennie. Każdy kierowca zdaje sobie sprawę, że jadąc za kimś aerodynamika jest zaburzona. Kompletnie nie kupuje tego tłumaczenia.
4. Woa-VooDoo
@2 Grosjean przed wyścigiem na SPA, był już wcześniej obserwowany przez sędziów za wcześniejsze incydenty , Hulkenberg nie, dlatego lżejsza kara.
5. Janusz f1
Zasłużona kara. Hulk zmiażdżył 5 samochodów...
6. XandiOfficial
Bottas fart bo Williams obie opony całe więc nawet nie analizowali ... MERCEDES FIA PETRONAS
Spoko wyprzedzenie na Hartleyu w EAU ROUGE. Szkoda, że to on cie skontrował na 1 zakręcie i wyprzedził ale nie pokazali tego tylko ja już jechał za nim więc nie było to ustawienie sobie Brendona pod wyprzedzenie na DRS czy EAU ROUGE ... no bo Honda Hondą ale tak szybko by tam jechać nie mógł ... powodzenia WINGMAN
7. pz0
@6.
Prawdziwy majstersztyk jeżeli chodzi o składnię i jasność przekazu. Gratuluję.
8. Www123
Różnica między karambolem z 2012 roku jest taka że wtedy walnięto I wyeliminowało fernando alonso który wtedy miał 40 pkt przewagi przed vetelem I to był wtedy tor pod ferrari I wogule gdyby wtedy nie ten wypadek to alonso by wygrał mś a tutaj nikogo takiego nie wyeliminowało
9. BAR 82_MCE
@6 Dlaczego podszywasz się pod czyjś nick?
10. XandiOfficial
@9 kogo cepie jeden ? pode mnie się ktoś podszywa
11. kiwiknick
https://youtu.be/jgsdT5ZEs_k
Tu można Alonso w akcji zobaczyć.
Też takie coś zrobił.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz