2006-08-25
Przed weekendem słów kilka - Felipe Massa
Felipe Massa, po powrocie z trzytygodniowych wakacji - które spędził w Brazylii i Miami - spotkał się w Stambule z mediami. Brazylijski kierowca zespołu Ferrari jest zdania, że jego team stać na zwycięstwo w Turcji - pomóc w tym mają pewne innowacje w bolidzie 248F1, oraz... decyzja FIA w sprawie amortyzatorów z masą, stosowanych w bolidach Renault.R E K L A M A
"Ważne, aby nie powtórzyć błędów z weekendu w Budapeszcie - który nie był dla nas udany. Na szczęście wydarzenia potoczyły się tak, że walka o mistrzostwo wciąż jest otwarta. Ale prawdą jest, że jazda po mokrym torze sprawiała nam pewne problemy - na suchym, nawet już w momencie, gdy tor zaczął schnąć, mieliśmy przewagę."
"W ten weekend bardzo ważna będzie wygrana, oraz zajęcie dwóch miejsc na podium - słowem, zdobycie możliwie największej ilości punktów. To nasz priorytet i zrobimy wszystko, aby wykonać ten plan."
Pomocne mogą okazać się nowe rozwiązania, które zespół Scuderia Ferrari Marlboro przygotował na wyścig w Stambule.
"Przygotowaliśmy nowe owiewki przed wlotami do chłodnic, zmodyfikowane zostały także tylne hamulce - to powinno dać nam drobną przewagę."
Jeden z dziennikarzy zwrócił uwagę na fakt, że decyzja FIA odnośnie amortyzatorów z masą może oznaczać, iż kierowcy Ferrari walczyli przeciw kierowcom w 'nielegalnych' bolidach Renault R26. Jednak zdaniem Massy, francuski zespół nie popełnił znaczącego wykroczenia.
"Uważam, że FIA czasem podejmuje niektóre decyzje aby upewnić się, że zespoły nie będą pracować nad pewnymi, nieokreślonymi rozwiązaniami. Dla przykładu, w tym sezonie musieliśmy zmodyfikować nasze tylne skrzydło - nikt jednak nie twierdził, że to było nielegalne. Znaleźliśmy sposób, aby zastąpić to rozwiązanie - i to samo stanie się z amortyzatorami z masą. Jednak muszę też przyznać, że dla nas będzie dobrze, gdy zespołem, który straci na tym najwięcej, będzie Renault."
Felipe Massa przekonuje też, że słaby występ Ferrari podczas Grand Prix Turcji 2005 nie będzie miał w tym sezonie żadnego znaczenia.
"Nie można mówić, że w tym roku wypadniemy słabo, gdyż było tak w ubiegłym sezonie. W tym roku widzieliśmy już sporo wyścigów, które przebiegały po naszej myśli - mimo, że w minionym sezonie było słabo. Nie ma sensu rozpamiętywać wpadek z przeszłości - trzeba skupić się na tym, co jest teraz. W ostatnich kilku wyścigach udowodniliśmy, że jesteśmy bardzo mocni - musimy utrzymać ten kierunek, i finiszować przed głównymi rywalami."
"W ten weekend bardzo ważna będzie wygrana, oraz zajęcie dwóch miejsc na podium - słowem, zdobycie możliwie największej ilości punktów. To nasz priorytet i zrobimy wszystko, aby wykonać ten plan."
Pomocne mogą okazać się nowe rozwiązania, które zespół Scuderia Ferrari Marlboro przygotował na wyścig w Stambule.
"Przygotowaliśmy nowe owiewki przed wlotami do chłodnic, zmodyfikowane zostały także tylne hamulce - to powinno dać nam drobną przewagę."
Jeden z dziennikarzy zwrócił uwagę na fakt, że decyzja FIA odnośnie amortyzatorów z masą może oznaczać, iż kierowcy Ferrari walczyli przeciw kierowcom w 'nielegalnych' bolidach Renault R26. Jednak zdaniem Massy, francuski zespół nie popełnił znaczącego wykroczenia.
"Uważam, że FIA czasem podejmuje niektóre decyzje aby upewnić się, że zespoły nie będą pracować nad pewnymi, nieokreślonymi rozwiązaniami. Dla przykładu, w tym sezonie musieliśmy zmodyfikować nasze tylne skrzydło - nikt jednak nie twierdził, że to było nielegalne. Znaleźliśmy sposób, aby zastąpić to rozwiązanie - i to samo stanie się z amortyzatorami z masą. Jednak muszę też przyznać, że dla nas będzie dobrze, gdy zespołem, który straci na tym najwięcej, będzie Renault."
Felipe Massa przekonuje też, że słaby występ Ferrari podczas Grand Prix Turcji 2005 nie będzie miał w tym sezonie żadnego znaczenia.
"Nie można mówić, że w tym roku wypadniemy słabo, gdyż było tak w ubiegłym sezonie. W tym roku widzieliśmy już sporo wyścigów, które przebiegały po naszej myśli - mimo, że w minionym sezonie było słabo. Nie ma sensu rozpamiętywać wpadek z przeszłości - trzeba skupić się na tym, co jest teraz. W ostatnich kilku wyścigach udowodniliśmy, że jesteśmy bardzo mocni - musimy utrzymać ten kierunek, i finiszować przed głównymi rywalami."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz