Znakomity wyścig Raikkonena, pech de la Rosy
Kimi Raikkonen ukończył dzisiejszy wyścig o Grand Prix Niemiec na trzeciej pozycji - co jest jego piątym miejscem na podium w bieżącym sezonie. Drugi z kierowców zespołu McLaren-Mercedes - Pedro de la Rosa - z rywalizacją pożegnał się już na trzecim okrążeniu, w związku z awarią pompy paliwowej w jego MP4-21."Miejsce na podium jest najlepszym rezultatem, jaki byliśmy w stanie dziś osiągnąć - wystąpiło zbyt wiele komplikacji. Podczas pierwszego pit-stopu miałem opóźnienie, związane z problemami przy zmianie koła; nienajlepiej sprawował się drugi zestaw ogumienia; drobne kłopoty sprawił też układ hydrauliczny - w efekcie, po pierwszym tankowaniu straciłem miejsce na rzecz Jensona Buttona. Ostatecznie jednak wszystko to nie miało znaczenia w ostatniej części wyścigu - gdzie byliśmy naprawdę bardzo mocni. Wynik ten pokazuje, że bolid naprawdę staje się coraz lepszy - mam nadzieję, że w kolejnym wyścigu będzie jeszcze lepiej."
Pedro de la Rosa
"Wielka szkoda, że wyścig skończył się dla mnie tak szybko - zwłaszcza, że tuż po starcie zdobyłem dwie pozycje. Bolid był naprawdę szybki, dobrze się prowadził. Dojeżdżałem do Renault, gdy nagle poczułem spadek mocy i musiałem odpuścić - jak się okazało, przyczyną była awaria pompy paliwowej. Jestem zawiedziony - jednak mówi się trudno, teraz czekam na weekend w Budapeszcie. Mam nadzieję, że tam pokażemy pełnię możliwości naszych bolidów."
Ron Dennis, szef zespołu
"Fenomenalny wyścig Kimiego! Jestem niezmiernie zadowolony, z całego zespołu. W stronę Pedro kieruję za to przeprosiny - musiał zakończyć udział w wyścigu z powodu awarii pompy paliwowej. Ciężko być usatysfakcjonowanym tym rezultatem - jednak, biorąc pod uwagę okoliczności, więcej nie mogliśmy dokonać. Teraz czeka nas wyścig na Węgrzech - liczymy na dalszą poprawę naszego tempa."
Norbert Haug, szef Mercedes-Benz Motorsport
"To dobry rezultat w naszym domowym Grand Prix. Kimi wykonał świetną robotę - poza tym, mieliśmy najszybszy bolid na oponach Michelin. Mieliśmy problemy z wymianą prawego, tylnego koła podczas pierwszego pit-stopu, drobne kłopoty sprawiał też układ hydrauliczny - nie mogliśmy więc zdziałać nic więcej przeciw kombinacji Bridgestone i Ferrari. Szkoda tylko awarii w bolidzie Pedro - jestem absolutnie przekonany, że był w stanie wedrzeć się do pierwszej piątki."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz