WYNIKI Jerez [ 06 lipca 2006 ]
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | H. Kovalainen | Renault | 01:16.854 | 75 |
2 | J. Button | Honda | 01:17.163 | 93 |
3 | R. Kubica | BMW | 01:17.860 | 106 |
4 | J. Villeneuve | BMW | 01:18.018 | 75 |
5 | P. de la Rosa | McLaren | 01:18.084 | 73 |
6 | J. Trulli | Toyota | 01:18.179 | 99 |
7 | L. Badoer | Ferrari | 01:18.234 | 55 |
8 | R. Barrichello | Honda | 01:18.322 | 93 |
9 | G. Paffett | McLaren | 01:18.372 | 70 |
10 | M. Schumacher | Ferrari | 01:18.682 | 42 |
11 | C. Klien | Red Bull | 01:18.704 | 78 |
12 | R. Schumacher | Toyota | 01:18.813 | 65 |
13 | M. Webber | Williams | 01:19.252 | 65 |
Jerez - dzień #3 - Renault górą, Kubica trzeci
Heikki Kovalainen - rezerwowy kierowca zespołu Renault - potrzebował trzech dni, aby przełamać dominację Pedro de la Rosy na hiszpańskim obiekcie. Czwartek na Jerez mógł być też okazją dla porównania możliwości nowych pakietów zespołów Renault i Ferrari - jednak Fernando Alonso nie wyjechał dziś na tor, Michael Schumachel zaś borykał się z problemami technicznymi.Nieco wolniejszy od Kubicy był jego partner z zespołu BMW-Sauber, Jacques Villeneuve (1:18.018). Harmonogram obowiązków obu kierowców BMW był zbliżony - głównym celem było przygotowanie ogumienia na wyścig w Magny-Cours. Następnie Polak skupił się na kontynuacji prac przy pakiecie aerodynamicznym, podczas gdy Kanadyjczyk zajął się balansem bolidu.
Piąty czas uzyskał 'zwycięzca' testów z poprzednich dwóch dni - Pedro de la Rosa (1:18.084). Za nim znalazł się Jarno Trulli, dopiero siódmym czasem legitymować się może zespół Ferrari - tester Luca Badoer zdołał uzyskać czas 1:18.234. Pierwszą dziesiątkę zamykają: Rubens Barrichello (1:18.322), Gary Paffett, oraz Michael Schumacher (1:18.682).
Jedenasty czas uzyskał Christian Klien, za nim znalazł się młodszy z braci Schumacherów, Ralf (1:18.813). Trzynasty był Jose Maria Lopez, zastępujący dziś Fernando Alonso. Tabelę czasową zamyka Mark Webber (1:19.252).
W palącym słońcu - temperatura otoczenia dochodziła dziś do 35 stopni - sprzęt nie zawsze okazywał się posłuszny swoim kierowcom i inżynierom. Choć czwartek był kolejnym dniem, podczas którego nie doszło do poważniejszych incydentów, w ciągu ośmiu godzin pracy pojawiło się kilka czerwonych flag - wywołanych awariami w bolidach Villeneuve'a (który dodatkowo dwukrotnie lądował poza torem - szczęśliwie jednak jego F1.06 zostało nietknięte), Buttona, Webbera, oraz obu Schumacherów.
Jutro, podczas finałowego dnia testów, na Jerez pojawi się pięć zespołów - Ferrari, Red Bull, BMW-Sauber, Toyota i Williams.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz