Ciężko będzie dorównać Ferrari - Symonds
Kierowcy Renault F1 Team zdołali zakwalifikować się do wyścigu o Grand Prix USA na dobrych pozycjach, w drugim - Giancarlo Fisichella, trzecie pole - i trzecim rzędzie - Fernando Alonso, piąte pole startowe."Jestem naprawdę bardzo zadowolony z trzeciego pola startowego - ten obiekt nie sprzyjał nam przez cały weekend. Dziś byłem zadowolony z bolidu - choć wciąż mamy problemy z przyczepnością, i nie potrafimy ustalić tego przyczyny. Przed wyścigiem czuję się pewnie, o naszych szansach możemy myśleć optymistycznie. Musimy walczyć o dobre miejsce na mecie, aby utrzymać tak mocną pozycję w klasyfikacjach."
Fernando Alonso
"Zrobiłem wszystko, co się dało. Z rana bolid był podsterowny, podczas treningów staraliśmy się znaleźć tego przyczynę i to poprawić. Ostatecznie, zmieniliśmy nieco ustawienie przedniego skrzydła, aby uzyskać lepszy balans - wciąż jednak R26 ciężko się prowadził, co kosztowało mnie utratę czasu. Jutro czeka nas jednak długi wyścig, liczę więc na udaną strategię, która pomoże mi uzyskać nieco punktów. Celuję w miejsce na podium, co pozwoli ograniczyć straty w klasyfikacjach."
Pat Symonds, dyrektor inżynierii w zespole Renault
"Po treningach było jasne, że podczas tego weekendu nie będziemy w stanie dorównać Ferrari - złą decyzją byłoby podporządkowanie taktyki zdobyciu pierwszego rzędu startowego. Giancarlo wykonał jednak kilka wybornych okrążeń, co pozwoli mu zająć miejsce w drugim rzędzie. Nie mogliśmy też pozbyć się podsterowności z bolidu Fernando. Nie ma wątpliwości, że to Grand Prix będzie niezwykle ciężkie - jednak pojedziemy po podium."
"Najważniejszą kwestią dotyczącą ogumienia będzie wytrzymałość. Jednak profesjonaliści z Michelin potwierdzają, że problem z zeszłego roku został rozwiązany - wyścig powinien więc być bezpieczny."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz