Podsumowanie przygotowań do GP Monaco
W dniach między 16 a 19 maja, w ramach przygotowań do zbliżającego się wyścigu w Monaco, zdecydowana większość zespołów przeprowadzała testy na torze we Francji, część z kolei udała się do Włoch.Renault, Ferrari, McLaren, Toyota, BMW Sauber, Red Bull, oraz Toro Rosso - te zespoły w pocie czoła pracowały w niewielkiej miejscowości położonej na południu Francji.
Zmagania na torze rozpoczęły się we wtorek. Tego dnia najszybszy okazał się Fernando Alonso, który - mimo wysokiej temperatury otoczenia - zdołał przejechać aż 143 okrążenia. Minimalnie wolniejszy od Hiszpana okazał się kierowca Ferrari, Felipe Massa - Brazylijczyk uzyskał czas gorszy o 0.021 sekundy.
Kolejne pozycje zajęli Jarno Trulli, Heikki Kovalainen (pracowity tester Renault przejechał tego dnia aż 174 okrążenia) oraz Kimi Raikkonen. Warto zaznaczyć, że pierwszą piątkę dzieliło zaledwie 0.310 sekundy. McLaren po raz kolejny nie zdołał jednak uniknąć problemów z samochodami - Kimi Raikkonen, z powodu problemów technicznych, musiał zjechać do boksu po zaledwie 68 okrążeniach.
Szósty czas uzyskał drugi kierowca McLarena, Juan Pablo Montoya. Za Kolumbijczykiem uplasowali się dwaj kierowcy BMW - Nick Heidfeld, a za nim Robert Kubica. Polak przejechał spory dystans 123 okrążeń, wykręcając najlepszy czas okrążenia o niecałą sekundę gorszy od Fernando Alonso. Wolniejszy od Kubicy był we wtorek pracowity Scott Speed (150 okrążeń), a także młodszy z braci Schumacherów. Najgorsze czasy tego dnia uzyskali kierowcy zespołu Red Bull - Christian Klien oraz Robert Doornbos.
Drugiego dnia ponownie najszybszy okazał się aktualny mistrz świata - Fernando Alonso. Zespół Renault mógł być podwójnie zadowolony, jako że tester zespołu - Heikki Kovalainen - uzyskał drugi najlepszy czas dnia.
Zespół BMW postanowił tego dnia popracować przede wszystkim nad ustawieniem samochodów pod zbliżające się Grand Prix Monaco. Jacques Villeneuve - tego dnia jeżdżący zamiast Roberta Kubicy - oraz Nick Heidfeld starali się także pracować nad poprawą aerodynamiki. Kanadyjczyk uplasował się z trzecim czasem, Niemiec był najwolniejszy. Czwarte miejsce zajął Christian Klien, a piąte dobrze spisujący się we Francji Jarno Trulli. Za Włochem znalazł się Felipe Massa z Ferrari.
W środę jeździli oczywiście także kierowcy McLarena - Juan Pablo Montoya (siódmy czas) oraz Kimi Raikkonen (dziewiąty). Obaj, wraz z mechanikami, zajęli się ustawianiem bolidów, a także pracą przy modyfikacji systemu chłodzenia. Dodatkowo, wraz z Michelin, testowali ogumienie.
Kierowców McLarena rozdzielił David Coulthard, tego dnia wyraźnie wolniejszy od partnera z zespołu. Dziesiąty był Ralf Schumacher, jedenasty Vitantonio Liuzzi, a najgorszy czas tego dnia uzyskał wspomniany już Nick Heidfeld.
Wczoraj, podczas trzeciego dnia testów, BMW wykonało kolejną roszadę w składzie - Robert Kubica zajął miejsce Nicka Heidelfa. Kubica, wraz z Villeneuve'm, odnotowali dobre czasy - Kanadyjczyk był najszybszy, Polak uzyskał czwarty czas. Między nich wcisnęli się testerzy Renault i McLarena - Heikki Kovalainen i Pedro de la Rosa.
Piąty czas miał Fernando Alonso, szósty David Coulthard, wolniejsi byli kierowcy testowi swoich zespołów - Ricardo Zonta z Toyoty, Gary Paffett (McLaren), Robert Doornbos (Red Bull), Neel Jani (Toro Rosso) oraz drugi tester Toyoty, Olivier Panis. Tabelę czwartkowych wyników zamyka Felipe Massa - w samochodzie Brazylijczyka, na trzecim okrążeniu, eksplodował silnik - w efekcie Massa nie zdążył odnotować czasu pełnego okrążenia.
Dziś, w ostatnim dniu testów, na Paul Ricard zostały już tylko zespoły Toyoty i McLarena, obsadzone wyłącznie kierowcami testowymi. Najszybszy okazał się Olivier Panis, szybszy o dziesiątą część sekundy od Ricardo Zonty. Za nimi znaleźli się testerzy McLarena - Pedro de la Rosa i Gary Paffett. Oba zespoły skupiły się na ustawieniach samochodów - dodatkowo Toyota zajęła się kontynuowaniem prac nad wersją B samochodu, a McLaren uczestniczył w programie badawczym Michelin.
Vallelunga
W tym samym czasie zespoły Williamsa oraz Hondy przygotowywały się na torze we włoskiej Vallelundze. Włoski tor został nieco przebudowany - dodana została dodatkowa szykana, mająca za zadanie skuteczniej imitować tor w Monaco. Zabieg ten skrócił jednak długość okrążenia - z 4 kilometrów do 3.284.
Pierwszego dnia na tor wyjechali tylko rezerwowi kierowcy obu ekip - Nerain Kartikeyan i Alexander Wurz z Williamsa, oraz James Rossiter i Anthony Davidson z Hondy. Najszybszy był ten ostatni - Brytyjczyk pokonał także najwięcej, bo aż 126 okrążeń. Razem z trzecim we wtorek Rossiter'em daje to łącznie 203 okrążenia, w stosunku do 180 po stronie Williamsa.
Alex Wurz (drugi czas) skupił się tego dnia na pracach przy zawieszeniu oraz na testowaniu nowych części wydechu, podczas gdy Kartikeyan skupił się na testowaniu opon i ustawianiu bolidu.
Także w środę kierowcy Hondy uzyskiwali lepsze czasy - pierwsza dwójka to Jenson Button i Anthony Davidson. Trzeci czas uzyskał Mark Webber, najwolniejszy był Alex Wurz. Także tego dnia kierowcy Hondy przebyli więcej kilometrów - Button i Davidson pokonali w sumie aż 290 okrążeń, prawie dwukrotnie więcej niż kierowcy Williamsa (146).
Trzeciego dnia Honda wypuściła na tor obu podstawowych kierowców - Rubensa Barrichello i Jensona Buttona. Williams miał do dyspozycji 'tylko' Marka Webbera i Naraina Karthikeyana. Także tego dnia szybciej jeździli kierowcy Hondy - Rubens Barrichello był o pół sekundy szybszy od Jensona Buttona, który z kolei był dość wyraźnie (o ponad 0.6 sekundy) szybszy od Marka Webbera. Oba zespoły pracowały wczoraj przede wsztystkim nad ustawieniami samochodów do GP Monaco.
"Jutro będziemy mieli tor na wyłączność, będziemy mogli dokończyć testy wraz z Mark'iem i Narain'em." - powiedział Mike Condliffe, manager ekipy testowej zespołu Williamsa.
Jak powiedział - tak było. Dziś zespół dokańczał prace nad hamulcami, aerodynamiką i ustawieniami bolidów. Mark Webber uzyskał czas o 0.4 sekundy lepszy, niż Narain Karthikeyan.
"Mieliśmy dziś bardzo napięty dzień." - powiedział Condliffe. "Narain kontynuował prace nad aerodynamiką oraz hamulcami, podczas gdy Mark ponownie starał się jak najlepiej ustawić samochód, przed przystąpieniem do testowania opon."
Fiorano
Zespół Ferrari odbywał także dodatkowe testy - na prywatnym obiekcie Fiorano. We wtorek nad 248F1 pracował trzeci kierowca, Luca Badoer, przez kolejne dwa dni nad samochodem pracował Michael Schumacher - Niemiec przejechał w ciągu dwóch dni 210 okrążeń, dziś natomiast testy dokończył Felipe Massa. Najlepszy czas Badoera to 0:58.538, Schumacher wykręcił 0:57.173, najszybszy przez te cztery dni był natomiast Felipe Massa - Brazylijczyk uzyskał dziś 0:57.099.
Na wszystkich torach warunki pogodowe były dobre - choć było bardzo ciepło, średnio około 28 stopni.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz