
Startują zimowe testy w Bahrajnie
W najbliższych dniach królowa motorsportu umili swoim kibicom oczekiwanie na sezon 2025. Wszystko dzięki oficjalnym, zimowym testom, które odbędą się w Bahrajnie. Z tego powodu postanowiliśmy przypomnieć fanom najważniejsze informacje związane z tymi próbami.Zimowe testy zawsze oznaczają koniec przygotowań zespołów do danego sezonu, w związku z czym towarzyszy im spore zainteresowanie. Niestety, od kilku lat ograniczają się zaledwie do 3 dni i nie inaczej będzie w tym roku. Zdecydowanie więcej takich sprawdzianów pojawi się za 12 miesięcy, gdy ekipy otrzymają aż 9 dni na sprawdzenie nowych silników oraz bolidów.
Wracając jednak do teraźniejszości, tegoroczne próby odbędą się po raz piąty z rzędu w Bahrajnie. Ten wybór nie był taki pewny jak w ostatnich latach. Tym razem inaugurację zmagań przeprowadzi bowiem Australia, dlatego też pojedyncze ekipy naciskały na przeniesienie testów do Europy. Koncepcja ta została jednak odrzucona i stawka ponownie zjawi się na Bahrain International Circuit.
Obiekt ten oczywiście zapewnia pewniejsze warunki do spokojnego sprawdzania. W 2025 roku dojdzie natomiast do pewnej anomalii pogodowej, gdyż temperatura powietrza ma nie przekraczać 20 stopni Celsjusza. Co ciekawe, niektóre prognozy przewidują nawet drobne opady deszczu w czasie czwartkowych zajęć, choć nie potwierdzają tego oficjalne raporty FIA.
W trakcie prób należy spodziewać się dobrze znanych dla nich składowych. Mowa m.in. o: tzw. okrążeniach chwały, maskowaniu rzeczywistego tempa, przyrządach do pomiarów aerodynamicznych czy farbie flow-vis. Tego wszystkiego nie byłoby naturalnie bez opon Pirelli, które odgrywają kluczową rolę.
Włoski producent dostarczył do Bahrajnu całą gamę swoich mieszanek, włączając w to tę nową C6 (przeznaczoną na tory uliczne typy Monako) i te przeznaczone na mokrą nawierzchnię. Każdy team mógł wybrać sobie 35 kompletów, przy czym w najbliższych dniach wykorzysta maksymalnie 30.

W przeciwieństwie do poprzednich lat - w tym gronie musiało znaleźć się już ewentualnie przejściowe oraz deszczowe ogumienie. Na taki manewr zdecydowali się jedynie Aston Martin i Williams. Jeśli chodzi o pozostałe opony, tutaj stajnie głównie gustowały w tych najtwardszych. Najczęściej wybierano gumę C3, zważywszy na to, że będzie ona najczęściej wykorzystywana podczas rywalizacji.
Należy uwypuklić znikomy wybór mieszanek C5 i C6. Te wybrali tylko Ferrari oraz Williams. W przypadku Scuderii to powszechna praktyka, gdyż często w ten sposób osiągają najlepsze wyniki testów. Poniżej prezentujemy grafikę z dostępnymi zestawami dla każdej ekipy.

Oczywiście w Bahrajnie zespoły nie będą już ukrywać się ze swoimi rozwiązaniami technicznymi jak podczas okresu pokazowego. Uwaga obserwatorów z pewnością skupi się na zeszłorocznej czołówce, czyli McLarenie, Ferrari, Red Bullu i Mercedesie. Warto jednak pamiętać, że z powodu otwarcia sezonu w Australii nie wszystkie bazowe nowości zostaną przywiezione do Zatoki Perskiej.
Najbliższe próby będą również stanowić idealną okazję do oficjalnego zaprezentowania się przez niektórych kierowców w nowych barwach. Chodzi przede wszystkim o Lewisa Hamiltona, ale też Carlosa Sainza, Nico Hulkenberga, Estebana Ocona czy Liama Lawsona. Trzeba też pamiętać o absolutnych debiutantach, czyli Andrei Kimim Antonellim, Gabrielu Bortoleto i Isacku Hadjarze.
Każdy dzień zajęć rozpocznie się o 8.00 i potrwa osiem godzin. Oczywiście należy przy tym uwzględnić podział na sesje poranne oraz popołudniowe, rozdzielone 60-minutową przerwą. Pełne transmisje przeprowadzi z nich F1TV, a w języku polskim tego zadania podejmie się Eleven Sports, do którego powraca mistrzowska seria.
Obszernych relacji nie zabraknie naturalnie w naszym serwisie. Te pojawią się po wszystkich zajęciach i zostaną poprzedzone poranną zapowiedzią. W osobnych artykułach będziemy także informować o najważniejszych wydarzeniach z Bahrajnu i najciekawszych wypowiedziach. Oprócz tego każdego dnia pojawi się właściwy news z galerią, gdzie na bieżąco będą wrzucane fotografie prosto z toru.
Od wielu lat podczas pojedynczej sesji zespół może wystawić tylko jeden samochód i nie inaczej będzie teraz. Podział obowiązków pomiędzy kierowcami poszczególnych ekip prezentujemy poniżej (będzie on aktualizowany na bieżąco). Warto zaznaczyć, że w harmonogramie nie pojawił się żaden nieetatowy zawodnik.
Niektóre teamy zaliczyły już przejazdy na bahrańskim torze tegorocznymi konstrukcjami. W poniedziałek zrobili to Aston Martin, Haas i Alpine, a we wtorek Mercedes oraz Red Bull. Reszta ekip dopiero w środę zacznie zapoznawać się z tym obiektem.
McLaren: Oscar Piastri (rano)/Lando Norris (po południu) Ferrari: Lewis Hamilton/Charles Leclerc Red Bull: Liam Lawson/Max Verstappen Mercedes: Andrea Kimi Antonelli/George Russell Aston Martin: Fernando Alonso/Lance Stroll Alpine: Jack Doohan/Pierre Gasly Haas: Oliver Bearman/Esteban Ocon Racing Bulls: Yuki Tsunoda/Isack Hadjar Williams: Alex Albon/Carlos Sainz Sauber: Nico Hulkenberg/Gabriel Bortoleto
McLaren: Oscar Piastri/Lando Norris Ferrari: Lewis Hamilton/Charles Leclerc Red Bull: Liam Lawson Mercedes: George Russell/Andrea Kimi Antonelli Aston Martin: Fernando Alonso/Lance Stroll Alpine: Pierre Gasly/Jack Doohan Haas: Esteban Ocon/Oliver Bearman Racing Bulls: Yuki Tsunoda/Isack Hadjar Williams: Carlos Sainz Sauber: Nico Hulkenberg/Gabriel Bortoleto
McLaren: Lando Norris/Oscar Piastri Ferrari: - Red Bull: Max Verstappen Mercedes: Andrea Kimi Antonelli/George Russell Aston Martin: Lance Stroll/Fernando Alonso Alpine: Jack Doohan/Pierre Gasly Haas: Oliver Bearman/Esteban Ocon Racing Bulls: Isack Hadjar/Yuki Tsunoda Williams: Alex Albon Sauber: Gabriel Bortoleto/Nico Hulkenberg
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz