Sfrustrowany Verstappen i kolejna kraksa Pereza
Max Verstappen pod koniec Q3 był mocno sfrustrowany, wymachując rękoma w kokpicie swojego bolidu. Holender czasówkę na Hungaroringu zakończył za kierowcami McLarena, na trzecim miejscu. Przyznaje, że jego ekipie nie do końca udało się zoptymalizowanie ustawień auta. Jeszcze bardziej rozczarowany po sobotnich zmaganiach jest z kolei Sergio Perez, który będąc pod presją uzyskania dobrego wyniku, który mógłby pomóc mu zachować wyścigowy fotel w Milton Keynes, ponownie rozbił RB20."Byłem trochę sfrustrowany trzecim miejscem pod koniec sesji, ale okazywanie emocji potwierdza tylko, że zależy mi na naszych osiągach i wykonywaniu dobrej roboty. Długie przejazdy jakie wykonaliśmy dzisiaj rano w treningu były w porządku. Przez weekend pracowaliśmy nad właściwym balansem bolidu, ale cały czas mamy robotę do wykonania w tym zakresie i musimy być realistami. Gdy sesja została przerwana w Q3 czerwoną flagą do tej pory wykorzystaliśmy świeże miękkie opon, więc nie było sensu znowu wyjeżdżać, gdyż nie poprawiłbym swojego czasu. Liczyłem na coś więcej w czasówce, ale możemy teraz ją ocenić i postarać się wycisnąć coś jeszcze z bolidu, aby poprawić nasze tempo. Dzisiaj nie zoptymalizowaliśmy naszych osiągów: będziemy pracować z zespołem, aby zobaczyć co możemy zrobić przed jutrzejszym wyścigiem. Liczymy na lepszy dzień jutro. Cieszę się, że Checo jest cały. Szkoda, że się rozbił, gdyż do tego momentu miał niezły weekend. Jutro powinno być cieplej więc zobaczymy co przyniesie nam wyścig."
Sergio Perez, P16
"To jest trudne do przełknięcia. Warunki na torze były trudne, ale tor poprawiał się w miarę postępu przejazdów i niestety na wejściu zahaczyłem o krawężnik i stałem się pasażerem. Wiem, że znowu zawiodłem swój zespół i najważniejsze jest, aby szybko się z tego otrząsnąć. Brakuje mi już słów, ale trzeba trzymać się pozytywów. Staram się jak najlepiej wyjść z tego trudnego momentu, są rzeczy, które mogę kontrolować i takie, których nie mogę. Dzisiaj popełniłem błąd, ale jutro jest nowy dzień i nowa szansa. Pozytywne jest to, że mieliśmy dobre tempo w ten weekend, byliśmy najszybsi podczas długiego przejazdu w piątek. Boli bardziej, ponieważ weekend był bardzo udany aż do teraz i jestem bardziej zdeterminowany niż kiedykolwiek, aby przywrócić nasz zespół tam, gdzie jest jego miejsce."
komentarze
1. Kosiasz2222
Perez juz poraz kolejny pokazal ze juz powinien wysiasc z kokpitu i dac miejsce innemu
2. tysu
Ciekawe ile ten Perez siana przynosi, że dalej go trzymają. Nie rozumiem, jak można taki piach jeździć. Rozumiem, że robi za przydupasa, ale taki przydupas Bottas to wygląda przy nim jak Ferrari przy Polonezie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz