Seidl: marka Audi może mieć tylko jeden cel w F1
Andreas Seidl po objęciu funkcji dyrektora zarządzającego Saubera przez ostatnie 17 miesięcy trzymał się z dala od medialnych zobowiązań, skupiając się na przygotowaniu fabryki w Hinwil i Neuburgu do debiut Audi w F1.W swoim pierwszym anglojęzycznym wywiadzie udzielonym oficjalnej stornie F1 Seidl poruszył kilka ważnych wątków począwszy od kwestii inwestowania w fabryki, rozbudowy siedziby, strategii zatrudniania kierowców oraz co najważniejsze celów jakie niemiecki koncern stawia sobie przed wejściem w świat Grand Prix.
Zdaniem dyrektora zarządzającego przygotowania w Hinwil do fabrycznej współpracy z Audi od sezonu 2026 idą zgodnie z planem.
"Idziemy zgodnie z planem, zarówno jeżeli chodzi o stronę silnikową w Neuburgu, a także jeżeli chodzi o nasze plany w Hinwil" mówił cytowany przez F1.com. "Patrząc na postępy jakie robimy po stornie rozwoju, odhaczające wszystkie ważne punkty jakie sobie postawiliśmy, czuję się dość pewnie, że będziemy przygotowani na sezon 2026."
"Po stornie zespołu Saubera ostatnie kilka miesięcy poświęciłem na rozpracowaniu wraz z zespołem w szczegółach obszarów, w których tracimy do czołowych ekip F1. Pierwsze zmiany już zostały dokonane. Nasze ostatnie ogłoszenie przejęcia stu procent udziałów Saubera przez Audi pozwoli nam przyspieszyć transformację z prywatnego zespołu F1 w pełny fabryczny skład."
"Naszą misją jest to, abyśmy do 2026 roku wdrożyli plan jaki ułożyliśmy jak najszybciej i skorzystali z rozpędu jaki nabraliśmy z jasnym celem, którym jest bycie jak najbardziej konkurencyjnym zespołem od sezonu 2026."
Ekipa Hiwnil po zakończeniu współpracy z BMW po sezonie 2010 powróciła do roli prywatnego zespołu utrzymując się z finansowania od inwestorów, ale przez lata ograniczonych inwestycji jej infrastruktura mimo iż jedna z nowocześniejszych w F1, wymaga dalszych dużych nakładów finansowych.
"Jestem wdzięczny za podstawy jakie mamy w Hinwil, zarówno jeżeli chodzi o bardzo uzdolniony i zmotywowany zespół, ale również infrastrukturę, którą mamy do dyspozycji" tłumaczył Seidl. "To powód, dlaczego Audi postanowiło wejść do F1 z Sauberem. Musimy podziękować za to jednej osobie, która inwestował w ten projekt przez lata - Finnowi Rausingowi. Całe wsparcie jakie Finn udzielił ekipie i inwestycje jakich dokonał położyły dobre podstawy, na których możemy bazować."
Zespół obecnie liczy około 600 pracowników, a aby móc konkurować na równi z dużymi graczami musi zwiększyć swoją siłę roboczą o przynajmniej kolejnych 300 osób.
"Aby mieć taką samą siłę ognia jak duże zespoły, skorzystamy z okazji, aby wprowadzić nowych utalentowanych ludzi, którzy pomogą nam zmniejszyć stratę do dużych ekip F1. Drugim dużym tematem jest to jak mamy poradzić sobie z infrastrukturą. Jasne jest, że kampus musi się powiększyć jeżeli chodzi o czysty rozmiar, abyśmy mogli pomieścić tych dodatkowych ludzi, a przy okazji będziemy musieli mocno skupić się również na poprawie środowiska pracy dla naszych pracowników, aby praca sprawiała im przyjemność i byli gotowi do pokonania dodatkowej mili, która jest nam potrzebna w naszej podróży."'
"Musimy zaktualizować całą infrastrukturę techniczną, a to oznacza duże nakłady inwestycyjne w nasz dział rozwoju i badań w Hinwil, ale również unowocześnić maszyny produkcyjne, aby sprostały one tym, z których korzystają czołowe zespoły. Chcemy znacząco zwiększyć udział samodzielnej produkcji części, aby przyspieszyć ich dostarczanie na tor. Chcemy przy tym być jak najbardziej efektywni, gdyż musimy się również mierzyć z ograniczeniami budżetowymi."
"Nie przeceniamy czekającego nas zadania jako zespół i wiemy, że będziemy toczyć wyścig z czasem, aby być jak najlepiej przygotowani do sezonu 2026."
"Ważne jest, aby wspomnieć, że transformacja nie będzie dotyczyła tylko rozrostu ekipy. Naiwnym byłoby myślenie, że przez proste finansowanie zasobów i stanie się większym zespołem automatycznie zaczniemy walczyć z czołowymi zespołami."
"Transformacja będzie wymagała znaczącej zmiany wewnątrz zespołu i musi to zostać wdrożone. Chodzi o sposób naszej pracy, organizację, kulturę. Zmiany te nie zawsze będą łatwe i przyjemne, ale również bolesne podczas niektórych kroków, które musimy podjąć."
"W zespole jasno stawiamy jednak sprawę, że jest to absolutnie konieczne i mamy jedyną okazję w życiu, aby zbudować konkurencyjny zespół fabryczny, który może walczyć o podia, zwycięstwa, a w przyszłości o mistrzostwa."
Po tym jak na rynku transferowym oficjalnie pojawił się Adrian Newey, czyli genialny konstruktor, który w przeszłości odpowiadał za sukcesy Williamsa, McLarena i Red Bulla, nie sposób było nie zapytać Seidla o możliwość zaangażowania tak wielkiego nazwiska do jego projektu. Aktualnie dyrektorem technicznym Saubera jest także ceniony na padoku James Key.
"Z całą pewnością każdy zespół na padoku musi być zainteresowany posiadaniem takiej ikony jaką jest Adrian Newey, biorąc pod uwagę to jak wiele osiągnął w przeszłości" mówił wymijająco. "Dla nas ważne jest stworzenie mocnego zespołu, z mocnym etosem, mocnym duchem, które chce z nami brnąć w tej podróży, stawiać czoła wyzwaniom stojącym przed nami i chce być częścią tego projektu, który jest wyjątkowy i co może być atrakcyjne dla wielu ludzi."
"Audi wejdzie do F1, a to przytrafi się tylko raz. Ludzie mogę pomóc kształtować ten projekt, wiedząc, że Audi stawia wszystko, wiedząc, że będą mieli dostępne wszelkie narzędzia, które są wymagane, aby znaleźć się na czele stawki F1 - to podejście pozwala nam przyciągać ludzi, nie tylko z F1, ale również innych kategorii wyścigowych, z innych branż czy uniwersytetów i szkół- ważne jest, abyśmy nie skupiali się tylko na personelu F1."
"Chętnie pozyskam ludzi spoza kręgów F1, aby mieć pewnością, że mamy zróżnicowaną siłę robocza. Zawsze chce się prawidłowo zbudować podstawy, ale posiadać także ludzi, którzy myślą nieszablonowo, aby stworzyć przewagę w porównaniu do establishmentu w F1."
"W naszej kampanii angażowania ludzi nie skupiamy się na nazwiskach. Chodzi o znalezienie odpowiednich ludzi na właściwe stanowiska, którzy pomogą nam zwiększyć konkurencyjność i pomogą nam przeć do przodu."
Jeżeli chodzi o skład kierowców. Audi dość wcześnie rozwiało wątpliwości co do obsady pierwszego fotela. Niedawno potwierdziło pozyskanie usług Nico Hulkenberga, który jako Niemiec idealnie wpisuje się w strategię marki. Z drugim fotelem łączony jest Carlos Sainz- ten jednak nie śpieszy się z decyzją, mając na uwadze możliwość zatrudnienia czy to w Mercedesie, czy Red Bullu.
Seidl zapytany czemu tak wcześnie zdecydowano się na ogłoszenie angażu Hulkenberga, odpierał: "To jego stała prędkość. Z całą pewnością Nico mając swoje doświadczenie i osobowość wiele wnosi do naszego stołu w fabrycznym zespole Audi- zarówno na torze, jak i poza nim."
"Będzie stanowił bardzo ważny klocek w tej transformacji, ale ostatecznie to co liczyło się najbardziej to jego prędkość. To jak stale potrafi odjeżdżać w kwalifikacjach oraz wyścigach podczas każdej rundy. Dlatego chcieliśmy go zakontraktować i nie mieliśmy powodu, aby zwlekać z opublikowaniem tej informacji."
"Nico również był bardzo chętny, aby dołączyć do naszego ekscytującego projektu i być częścią podroży Audi w F1."
CEO Saubera powtórzył również niedawną opinię Alessandro Alluni Braviego, który stwierdził, że obecnie jego zespół nie musi śpieszyć się z decyzją co do obsady drugiego kierowcy.
"Rozmawiamy z Valtterim [Bottasem] i Zhou [Guanyu]. Przyglądamy się ich osiągom. Jesteśmy wdzięczni za to co zrobili i dalej robią dla Saubera. Jednocześnie, jesteśmy na rynku, abyśmy mieli wszelkie opcje przygotowane, gdy przyjdzie nam podejmować decyzję w tej sprawie w późniejszej części roku."
"Rynek transferowy obecnie jest trudny do przewidzenia. Po zakontraktowaniu Nico, nie musimy się śpieszyć z drugim fotelem. Wolimy przyglądać się osiągom naszych kierowców i innym, którym się przyglądamy. Potem podejmiemy najlepszą decyzję."
Zapytany o cel jaki Audi stawia sobie na sezon 2026, odpierał: "Jasne jest, że marka taka jak Audi wchodząca do F1 może mieć tylko jeden cel, którym ostatecznie jest walka o zwycięstwa i mistrzostwa w przyszłości. Stawiamy na to wszystko."
"Co byłoby udanym sezonem 2026 dla mnie? Posiadanie konkurencyjnej i niezawodnej jednostki napędowej od początku nowej ery silnikowej i zaskoczenie konkurencyjnym bolidem już od samego początku, a to oznacza, że posiadalibyśmy ogólnie konkurencyjny pakiet."
"W Neuburgu rozpoczęliśmy rozwój jednostki napędowej dość wcześnie. Sauber już wcześniej pokazał, jeżeli spojrzymy na sezon 2022, że przy rozwoju zupełnie nowego podwozia w oparciu o nowe przepisy, nawet mały zespół z ograniczonymi zasobami może wykonać bardzo dobrą robotę."
"Sezon 2026 to dla nas wielka szansa. Dla debiutanta silnikowego i fabrycznego zespołu nowe przepisy mogą skrócić niektóre niedobory jakie obecnie posiadamy i dać nam dobry początek dla ery Audi w F1."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz