Alonso ponownie w pierwszej dziesiątce
Fernando Alonso po raz kolejny awansował do finałowej dziesiątki i jutro wystartuje do wyścigu o Grand Prix Turcji z siódmego pola startowego. Dużo bardziej pechowo kwalifikacje potoczyły się dla debiutanta, Nelsona Piqueta, który dzisiaj odpadł już w pierwszej fazie kwalifikacji.„Dzisiaj łatwo przeszliśmy do Q3 więc rozpocznę wyścig z siódmego pola, co jest mniej lub więcej pozycją na która liczyliśmy, mimo to uważam, że mogliśmy wypaść nieco lepiej. Jutro, start wyścigu będzie istotny, ale sądzę, że powinniśmy być w stanie walczyć o punkty. Ważne jest, aby nie zapominać gdzie byliśmy jeszcze dwa wyścigi temu. Idziemy do przodu, to jest pewne.”
Nelson Piquet
„Jestem bardzo rozczarowany po moich osiągach w kwalifikacjach. Ukończyłem je na 17 miejscu, podczas gdy mój kolega pewnie dostał się do Q3. Jutro nie zapowiada się łatwy wyścig, ale dam z siebie wszystko aby się odrodzić. Będę mocno pracował z moimi inżynierami dzisiaj wieczorem, tak aby poprawić się przed jutrzejszym dniem i zbliżającymi się wyścigami. Potem już tylko ode mnie będzie zależało co mogę zrobić w wyścigu na torze.”
Pat Symonds, główny dyrektor inżynierów
„Pechowo się ułożyło Nelsonowi, gdy odpadł tak wcześnie z kwalifikacji, zwłaszcza, że rano pokazał iż potrafi dorównać tempem Fernando. Ale takie już są kwalifikacje; jest bardzo zacięta walka i ważne jest wyciągnięcie wszystkiego w odpowiednim momencie. Mimo to, jestem pewny, że on nadal może mieć dobry wyścig. Pozycja Fernando jest całkiem dobra patrząc na nasze osiągi- zobaczmy czy możemy skorzystać z naszej strategii jutro, aby poprawić naszą pozycję startową.”
komentarze
1. granat88
a Moim zdaniem to Piquet nie nadaje sie do F1. Gdyby nie jego ojciec napewno nie jezdzil by w F1 i tym bardziej w Renault
2. olizet
mylisz sie bo w GP2 dawal rade, a do tego ma wielu sponsorow i jest bardzo przydatny zespolowi sie chlopak nauczy:)
3. krupa25
Fernando po tym co robił w Barcelonie zasłużył na podium. Może jak dopisze szczęście przyjedzie jutro na 3 miejscu. Jak mówią i piszą ostatnio eksperci czwórka największych talentów w F1 to obecnie : IceMan, Hamilton, Fernando, Robert. Także oni zawsze będą zaskakiwać. Zresztą relacja wyników Juniora Piqueta i Fernando to różnica dwóch klas.
4. krupa25
Zgadzam się Jr poradził sobie w GP2. W sezonie 2006 został vicemistrzem tej seri przed, był za Lewisem oczywiście. Natomiast Nico był mistrzem GP2 w 2005 a Timo w 2007, no i co...? Jr może się nauczy i ciężką pracą dojdzie na szczyty. Jednak Robert w pierwszym swoim sezonie miał porównywalny bolid jak obecnie Jr no i jeżdził o klasę lepiej. No może nie był synem Wielkiego Piqueta i nie miał na sobie takiej presji a także nie czuł oddechu innego Wielkiego Mistrza Fernando ale mimo to był Robert był lepszy, jest lepszy od Jr.
5. arcykarol
alonso mimo słabego bolidu daje rade
6. tomaszek f1
faktycznie piqet jest o klase za slaby na renualt
7. tomaszek f1
alonso udowadnia
8. tomaszek f1
alonso udowadnia ze zespol sie poprawil i wykonal ciezka prace... gratulacje i zycze fernando powodzenia:)
9. M3 GTR NFS MW
Alonso nie musi nic udowadniac , Dwa razy wygral tytul - odebral go Schumiemu - wiec nie ma co porownywac Jr do niego. On jest najlepszy z wszstkich kierowcow tylko sprzetu dobrego nie ma !
10. *Agusia*
alonso to mistrz to fakt ale odczepcie się od piqueta co z tego że niezbyt sobie radzi w f1 przynajmniej nie jest oszustem tak jak HAM*****każdy wie
11. nika14
Alonso to świetny kierowca:)Piquetowi może po prostu jeszcze brakuje doświadczenia...
12. renault f1
ALONSO mógł jechać lepiej ale może to jakaś taktyka którą ułożyli inżynierowie na zdobycie punktów .Ale to i tak godna gratulacji postawa ALONSO widać że bardzo dużo pracują żeby uzyskać dobry rezultat . GO ALONSO !! 3 mam kciuki :-)
13. alonsorenault
Alonso na bank zdobędzie jakieś punkty a Piquet jeszcze kilka wyścigów i będzie jeździł lepiej
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz