![Perez: stać nas było na pierwszy lub drugi rząd](/images/art/20231103232208_800.jpg)
Perez: stać nas było na pierwszy lub drugi rząd
Max Verstappen w Brazylii wywalczył swoje 31. pole position w karierze, pokonując w trudnych warunkach w końcówce Charlesa Leclerca i kierowców Astona Martina. Sergio Perez z kolei nie może przełamać złej passy. W Sao Paulo na przeszkodzie stanął mu ponownie Oscar Piastri, który w końcówce sesji obrócił się tuż przed meksykańskim zawodnikiem."Mimo iż dzisiejszy dzień był trudny jeżeli chodzi o pogodę, świetnie jest zdobyć pole position. W Q1 i Q2 różnice były niewielkie, a my musieliśmy zużyć dość sporo naszych kompletów opon. Gdy ustawiliśmy się do wyjazdu na tor w Q3 widzieliśmy czarne niebo. Gdy wyjechaliśmy, pierwszy sektor był w porządku, ale deszcz zaczynał już padać. Wiatr przybrał na sile i zmienił kierunek w środku sekcji, co utrudniło jazdę, ale zespół prosił, abym dalej cisnął. Nigdy nie doświadczyłem czegoś co tak mocno wpłynęłoby na balans auta, ale ostatecznie to był świetny wynik, który nieźle nas ustawił przed niedzielą. Jeżeli chodzi o jutrzejszy sprint, to damy z siebie wszystko, gdyż uważam, że będzie ciasno."
Sergio Perez, P9
"Miałem dzisiaj sporego pecha. Myślę, że mieliśmy tempo, aby zakwalifikować się przynajmniej w pierwszych dwóch rzędach. Jechaliśmy po P3 lub P2. Moje okrążenie było zbliżone do kółka Maksa do czasu ostatniego zakrętu, w którym obrócił się Piastri, a ja musiałem odpuścić. Uważam też, że wyjechaliśmy trochę za późno, deszcz przybrał na sile, a tor szybko się wychładzał. Pozostaje wiele gdybania, ale to dopiero początek weekendu i nadal mamy jeszcze sporo pracy. Pozytywne jest to, że wygląda na to, że mamy bardzo mocne tempo. Nie mogę doczekać się jutra, aby przekonać się jak porodzimy sobie w sprincie. Myślę, że mamy spore szanse w wyścigu z tej pozycji."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz