Frustrujący dzień dla obu kierowców Williamsa
Alex Albon wyraził swoją wątpliwość co do decyzji sędziów dotyczącej limitów toru. Jego niezadowolenie pogłębił brak oczekiwanej prędkości w aucie i konieczność zarządzania oponami. Z kolei Logan Sargeant, który nie ukończył kwalifikacji, zapowiada, że musi skupić się na odrabianiu strat."Nie sądzę, że nie wyrobiłem się z limitami toru, chociaż mogę się mylić. Patrząc z mojej perspektywy, siedząc w aucie, wydawało mi się, że tylne opony wciąż były na białej linii, ale cóż... jest jak jest. To naprawdę frustrujące, ale jeszcze bardziej frustrujący jest brak prędkości podczas kwalifikacji. Byłem o 4 lub 5 dziesiątych sekund wolniejszy niż podczas treningu, traciłem przyczepność, więc musiałem zarządzać oponami, żeby utrzymać je przy życiu. To samo działo się podczas pierwszej sesji treningowej, więc naprawdę musimy się temu przyjrzeć. Zobaczymy, czy możemy poprawić coś na jutro."
Logan Sargeant, P20
"Niestety, te popołudnie nie ułożyło się dla mnie dobrze. Przed ostatnim okrążeniem [pierwszej części kwalifikacji] wszyscy chcieli skorzystać z pit-stopu, był duży tłok i spędziliśmy tam około minutę, co skutkowało utratą temperatury w oponach. Później pojawiły się utrudnienia na okrążeniu i żółte flagi, które nie pozwalały się rozpędzić. Tak naprawdę nie miałem naprawdę sprawiedliwej szansy na ustanowienie czasu okrążenia. Byłem w złym miejscu o złej porze. Powinniśmy przejść do Q2 bez żadnego problemu. Z perspektywy czasu, mogłem ruszyć wcześniej i uniknąć tego zamieszania. To frustrujące, ponieważ mamy szybkie auto podczas tego weekendu, ale nie udało mi się wylądować na tablicy wyników. Wczorajsze tempo nie było złe, więc spróbujemy jutro iść do przodu."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz