Piątek pełen wyzwań dla Williamsa
Alex Albon borykał się z trudnościami powstałymi przez wiatr, przez co nie czuł się pewnie na torze, a każdy zakręt był dla niego wyzwaniem. Natomiast Logan Sargeant, mimo braku znajomości toru, szybko wyczuł jego układ. Obaj kierowcy liczą jednak na zdecydowanie lepsze wyniki podczas weekendu - dzisiejsze kwalifikacje skończyli poza pierwszą dziesiątką.„Analizując na spokojnie miniony dzień, mogę powiedzieć, że mieliśmy tylko jedną sesję treningową, w której naprawdę borykaliśmy się z wiatrem i balansem. Bardzo trudno było znaleźć ten idealny punkt. To zdarza się podczas sprinterskich weekendów; trzeba być dobrze przygotowanym, a my mieliśmy trudności, co było trochę frustrujące. Być może możemy dokonać kilku małych zmian przez noc, ale nic nie pomoże na wiatr, który oczywiście jest problemem dla wszystkich. Wpływa on bardziej na niektóre samochody niż na inne i niestety jesteśmy w tej słabszej połowie. Każdy zakręt wydaje się inny, bez żadnego ładu i składu, więc jadę instynktownie. Z jednej strony jest to zabawne, z drugiej piekielnie trudne.”
Logan Sargeant, P16
„To był dobry dzień. To krok we właściwym kierunku, a ja zrobiłem to, co było założone przed tym weekendem. Najlepsze jest to, że mamy jeszcze jedną szansę jutro. Jestem trochę rozczarowany tym, że miałem pewien margines przy dużych prędkościach. Jestem jednak bardzo blisko. Patrząc na to, że przyjechałem tu pierwszy raz, nie znając toru odnalazłem się tu bardzo szybko. A jest to niezwykle ważne. Jako członek zespołu jestem dumny z naszego postępu podczas treningów, zmian, jakie wprowadziliśmy przed kwalifikacjami. Mieliśmy dobrze przygotowany bolid, a ja wydobyłem z niego prawie wszystko. Było jeszcze trochę rezerwy, ale jestem pewien, że wszyscy mogą powiedzieć to samo o swoich wynikach.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz