Pirelli podało mieszanki na wyścigi w Singapurze, Japonii i Katarze

Po zakończeniu europejskiej części kalendarza F1 przeniesie się do Azji, gdzie kierowcy staną do rywalizacji na niezwykle wymagającym Marina Bay Street Circuit. Z racji, że jest to klasyczny tor uliczny Pirelli nie kombinowało z doborem opon na tę rundę i zdecydowało się na wybór najmiększej gamy (C3, C4, C5).

Zawody rozgrywane na Suzuce i Losail będą już jednak zdecydowanie bardziej męczące dla ogumienia, co jest naturalnie spowodowane wieloma szybkimi łukami. W związku z tym Włosi postanowili dostarczyć tam prawie najtwardszą alokację (C1, C2, C3), która była wykorzystywana podczas ostatniego weekendu w Holandii.

Warto dodać, że przy okazji japońskich zawodów nie tylko wymienione wyżej opony będą używane przez zawodników. Podczas jednego z treningów na torze pojawią się również prototypowe mieszanki na sezon 2024. Podobny zabieg będzie towarzyszył zmaganiom w Meksyku.