2023-07-08
Williams czuje niedosyt po domowych kwalifikacjach
Po tym, jak Alex Albon we wszystkich treningach meldował się w czołowej trójce, ekipa z Grove z dużymi nadziejami przystępowała do domowej czasówki. Zakończyła ją jednak z rozczarowująco, gdyż tajski kierowca uplasował się dopiero na 8. miejscu, co oczywiście - jak na jej dotychczasowe standardy - jest i tak kapitalnym wynikiem. Z niezłej strony pokazał się także Logan Sargeant, który po raz drugi w swojej karierze przebrnął przez etap Q1.R E K L A M A
Alex Albon, P8
"To niesamowity weekend, ale zabawne jest to, że lądując w Q3 z 8. lokatą, czuć rozczarowanie. Kwalifikacje przebiegały bezproblemowo, aczkolwiek kiedy tor wyschnął, prędkości w zakrętach od razu wzrosły i nawierzchnia zaczęła ewoluować. Zaczęliśmy nawet mieć problemy z degradacją na jednym kółku - głównie z przodu - więc musieliśmy to zrozumieć. Wchodząc do tego Q3, walczyłem z tymi wszystkimi czynnikami. Znajdowaliśmy się z przodu od startu weekendu, szybko złapałem ten rytm i dobrze wprowadziłem się w te wszystkie zmiany. Ostatecznie finiszowaliśmy tam, gdzie się tego spodziewaliśmy, natomiast gdybyście przed rozpoczęciem tego weekendu nam o tym powiedzieli, nie uwierzylibyśmy w to."
Logan Sargeant, P14
"Pierwszy mój cel na ten weekend to był awans do Q2 i go zrealizowałem. Tak naprawdę była to zdradliwa sesja i na razie nie możemy odpocząć od takich warunków. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że w czasówce będzie znacznie bliżej niż w treningach. Szkoda, że nie miałem zaoszczędzonego kompletu opon na końcówkę drugiego segmentu. Moim zdaniem to właśnie zabrało nam szansę awansu do Q3. Z samochodem idziemy już w dobrą stronę, a ja jestem zadowolony ze swoich kroków naprzód. Oczywiście mam jeszcze wiele do zrobienia, ale im dłużej idę we właściwym kierunku, tym jest to pozytywna wiadomość. Jutro nie będzie łatwo ruszać z 14. pola obok szybkich bolidów, jednakże damy z siebie wszystko."
Logan Sargeant, P14
"Pierwszy mój cel na ten weekend to był awans do Q2 i go zrealizowałem. Tak naprawdę była to zdradliwa sesja i na razie nie możemy odpocząć od takich warunków. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że w czasówce będzie znacznie bliżej niż w treningach. Szkoda, że nie miałem zaoszczędzonego kompletu opon na końcówkę drugiego segmentu. Moim zdaniem to właśnie zabrało nam szansę awansu do Q3. Z samochodem idziemy już w dobrą stronę, a ja jestem zadowolony ze swoich kroków naprzód. Oczywiście mam jeszcze wiele do zrobienia, ale im dłużej idę we właściwym kierunku, tym jest to pozytywna wiadomość. Jutro nie będzie łatwo ruszać z 14. pola obok szybkich bolidów, jednakże damy z siebie wszystko."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz