Alpine znowu poniżej potencjału swojego bolidu
Ekipa Alpine po doskonałym weekendzie w Japonii, po piątku w Austin liczyła również na udany występ w USA. Po treningach wszystko wskazywało, że tak będzie, ale podczas kwalifikacji pojawiły się pierwsze problemy. Esteban Ocon odpadł już w Q1 z 18. wynikiem. Fernando Alonso zdołał awansować co prawda do Q3, ale z powodu kary silnikowej, do jutrzejszego wyścigu ruszy z 14. pola."To był dla nas ciężki dzień. Odpadnięcie z kwalifikacji już w Q1 zawsze jest trudne do przełknięcia, zwłaszcza, że mamy konkurencyjny samochód, a do tego wyścigu podchodziliśmy z piątym miejscem osiągniętym w kwalifikacjach w Japonii. Warunki były dziś trudne i szczerze mówiąc, przez cały weekend nie czułem się pewnie w aucie. Zdecydowanie jest wiele do zrobienia, aby dowiedzieć się dokładnie, co poszło dzisiaj nie tak, ale jak zawsze jestem pewien, że znajdziemy te powody. Jeśli chodzi o wyścig, damy z siebie wszystko, aby spróbować wrócić do punktów."
Fernando Alonso, P9
"Warunki były bardzo trudne z powodu porywistego wiatru, a bolid wydawał się dziś nieco trudniejszy w prowadzeniu, szczególnie w szybkich zakrętach. Ostatecznie i tak jestem zadowolony z wyniku, ponieważ dotarcie do trzeciego segmentu czasówki było naszym celem. Niestety mamy karę startową i fajniej byłoby wystartować wyżej niż z czternastego miejsca. Będziemy jednak dobrze bawić się w wyścigu i myślę, że nadal możemy zdobyć przyzwoite punkty, mając za cel finisz w pierwszej dziesiątce."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz