Perez chce jutro wystartować tak samo dobrze jak dzisiaj
Zespół Red Bulla w sprincie na domowym torze spisał się wręcz fenomenalnie. Max Verstappen pewnie prowadził od startu do mety, zapewniając sobie start do głównego wyścigu w niedzielę z pole position. Sensację zapewnił kibicom za to Sergio Perez, który po usunięciu wczoraj czasów z Q3 ostatecznie ruszał do sprintu z 13. pola. Na mecie zameldował się jednak na piątej pozycji."Dobrze jest dowieźć zwycięstwo w sprincie na domowym torze. Pierwsze dwa okrążenia były kluczowe, aby zbudować sobie przewagę. Potem musiałem już tylko ją utrzymać. Sprint nie daje oczywiście pełnego obrazu sytuacji przed niedzielą, ale jeżeli chodzi o tempo to jest blisko między nami i Ferrari. Dalej spodziewam się twardej walki jutro. Mamy twarde opony, więc zobaczymy jak spiszą się podczas wyścigu. Ważne będzie podejmowania dobrych decyzji strategicznych, gdyż w wyścigu nigdy nie wiesz co się wydarzy. Nie będzie łatwo, ale nie mogę się tego doczekać."
Sergio Perez, P5
"To był dobry wyścig i odrabianie strat. Miałem dobry start i trzymałem się z dala od kłopotów. Ciężko było z Lewisem, a w zakręcie numer trzy wiele bolidów jechało obok siebie. Gdy już wszystkich wyprzedziłem, George Russell był zbyt daleko, aby go dogonić. Chciałbym powrócić na czwarte pole, ale z piątego też mogę walczyć. Ze sprintu możemy wyciągać wnioski, aby znaleźć się na podium. W niedzielę kluczowa będzie cierpliwość. Chcę dobrze wystartować i od razu wmieszać się w walkę. Dzisiaj na pierwszym okrążeniu odrobiłem cztery pozycje i jutro liczę na to samo. Cały czas musimy jeszcze odblokować potencjał naszego auta, więc z optymizmem zapatruję się na wyścig."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz