Zhou w Montrealu po raz pierwszy awansował do Q3

R E K L A M A

Valtteri Bottas, P11
"Czułem, że stać nas było na coś więcej niż 11. miejsce, ale miałem pecha z timingiem: byłem wśród pierwszych kierowców, którzy przekraczali linię, gdy tor poprawiał się praktycznie o sekundę na okrążeniu. Wszyscy, którzy jechali za mną mieli potężną przewagę. Nie miałem szczęścia i zblokowałem koła przed pierwszym zakrętem, co kosztowało mnie trochę czasu: szkoda, gdyż bolid spisywał się dobrze w zmiennych warunkach. Tor był zdradliwy, zwłaszcza w Q1, gdy widoczność była praktycznie zerowa. W Q2 nawierzchnia szybko uległa poprawie i czułem duży postęp. Warunki jutro będą zupełnie inne. To coś co mieliśmy na uwadze podczas ustawiania bolidu. Spodziewam się, że będziemy konkurencyjni: możemy powalczyć o punkty obydwoma bolidami. Dobrze jest mieć obok Zhou. Wykonał dzisiaj dobrą robotę, dostając się po raz pierwszy do Q3."

Zhou Guanyu, P10
"Jestem ogromnie zadowolony, że awansowałem do Q3, zwłaszcza że to moje pierwsze w pełni deszczowe kwalifikacje i jedynie moja trzecia deszczowa sesja ogółem - po Imoli i trzecim treningu tutaj. Już od przebudzenia się, gdy zobaczyłem jakie są warunki wiedziałem, że wszystko może się wydarzyć. W przeszłości często byliśmy blisko Q3, ale nie spodziewałem się, że dokonam tego w Montrealu, gdyż to dla mnie zupełnie nowy tor. Mimo to pokazaliśmy dobre tempo i robiliśmy dobre postępy między sesjami. Taki jest tego wynik. Lubię jeździć w takich warunkach, gdyż wywierają one dodatkową presję na kierowcach, którzy muszą liczyć się, że każdy najmniejszy błąd może mieć wpływ na osiągi. Było ciężko, tor był śliski i prawie nie widziałem rywali jadących przede mną. Cieszę się, że mogłem dać z siebie wszystko. Moje okrążenia w Q3 były chaotyczne, ale cieszę się, że wycisnąłem cały potencjał bolidu. Jeżeli chodzi o tempo wyścigowe, zawsze byliśmy dość mocni w suchych warunkach, więc damy z siebie wszystko i powalczymy o finisz w czołowej dziesiątce."