Kierowcy Williamsa narzekają po kwalifikacjach w Baku
Kierowcy Williamsa po czasówce w Azerbejdżanie narzekają. Alex Albon miał sporą szansę na awans do Q2, ale w samej końcówce gdy podciągał się za Alonso, ten postanowił odpuścić swoje okrążenie. Nicholas Latifi narzeka na pojawienie się czerwonej flagi i złe pozycjonowanie na torze po wznowieniu rywalizacji, a także problemy ze zmiana biegów."Uważam, że mieliśmy dobrą sesję kwalifikacyjną i jako zespół zmaksymalizowaliśmy wszystko co było w naszej mocy. Zrobiliśmy wszystko prawidłowo, mieliśmy przyzwoite auto i wykonaliśmy najlepszą możliwą robotę. Dzisiaj ciężko było awansować do Q2, ale przy czerwonej fladze znowu musieliśmy walczyć w samej końcówce. Frustrujące jest bycie tak blisko celu, ale nie osiągnięcie go. Jestem na 99 procent przekonany, że gdyby nie błąd w ostatnim zakręcie, mógłbym skorzystać z ciągu aerodynamicznego, który wybrałem i awansowalibyśmy do Q2. To jedna z tych rzeczy. Nie mogliśmy osiągnąć nic więcej. Nadzieja cały czas jest, gdyż tutaj zawsze wiele się dzieje i panuje chaos na torze. Potrzebujemy po prostu odrobiny szaleństwa w Baku!"
Nicholas Latifi, P18
"To była typowa sesja kwalifikacyjna w Baku. Pojawiły się żółte i czerwone flagi. Na pierwszym zestawie ogumienia nie udało mi się pojechać dobrego okrążenia. Na najszybszym kółku bolid kilka razy nie wrzucił biegu w kilku zakrętach, więc jechałem na złych przełożeniach co nie pomagało mi. Miałem możliwość zyskania dużo czasu, ale wiedziałem, że uda mi się to na drugim zestawie. Niestety przy czerwonej fladze pod sam koniec [Q1] to nie było możliwe. Miło byłoby złożyć wszystko do kupy i spróbować wycisnąć wszystko z bolidu. Teraz w pełni skupiam się na jutrzejszym wyścigu, gdyż wszystko może się w nim wydarzyć."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz