Bottas zadowolony z kolejnych punktów w tym sezonie
Valtteri Bottas opuścił cały ostatni trening przez ciągnącą się naprawę wczorajszej awarii, ale nie wpłynęło to specjalnie na jego występ w sprincie. Fin, choć na starcie spadł na 10. miejsce, ostatecznie zdołał przebić się na 7. lokatę. Zaczynający z 14. pola Guanyu Zhou swoją przygodę zakończył już na pierwszym okrążeniu, gdy Pierre Gasly zahaczył o jego lewą-tylną oponę, tym samym posyłając jego bolid w bandy."Przede wszystkim pragnę podziękować ekipie za naprawienie bolidu na czas. Zawsze im ufam, ale tym razem mierzyli się z naprawdę dużym wyzwaniem i poradzili sobie. Ciekawie się dziś jechało, było dużo pojedynków, kilka wspaniałych manewrów… wdałem się nawet w przyjemną walkę z Fernando i ogólnie nie mogłem się nudzić. Na starcie zabuksowałem kołami, przez co straciłem kilka pozycji, ale później mój występ był bardzo dobry. Bolid wydawał się mnie słuchać, miał odpowiedni balans, przyzwoite tempo, więc jutro też powinniśmy się tak spisać."
Guanyu Zhou, DNF
"To oczywiście rozczarowujące, że kończymy wyścig w taki sposób, zwłaszcza że mamy tu konkurencyjny bolid. Przez cały pierwszy sektor i początek drugiego toczyłem twardą, ale uczciwą walkę z Pierre’em i Lewisem. W dziewiątym zakręcie wyprzedziłem Pierre'a, ale na wyjściu zostałem uderzony i wpadłem w bandę, co mocno mnie zaskoczyło. Teraz pozostaje nam skupić na jutrze, bo wiele się może zdarzyć, wyprzedzanie jest możliwe, a my wciąż dysponujemy szybkim pakietem. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy - w Melbourne byliśmy ostatni, a ostatecznie dowieźliśmy punkty. Oby i tym razem się udało."
komentarze
1. Igor
Miło widzieć Bottasa przed Hamiltonem
2. Fan Russell
Co będzie na podium? Bottas czy Russell
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz