Hulkenberg przyznaje, że został przytłoczony ilością nowych informacji
Nico Hulkenberg przyznaje, że pierwszy dzień styczności z nowym bolidem Astona Martina sprawił, że został "przytłoczony ilością nowych informacji".Niemiec dotarł do Bahrajnu zaledwie w czwartek po północy po tym jak jego ekipa wezwała go na zastępstwo chorego na Covid-19 Sebastiana Vettela.
Po porannej przymiarce fotela wyścigowego, Hulkenberg całkiem dobrze rozpoczął zmagania od ustanowienia 14. czasu. W drugim treningu był 17., ale za to zdecydowanie zbliżył się do wyniku swojego zespołowego kolegi, Lance'a Strolla, do którego stracił tylko 0,103 sekundy. Warto jednak dodać, że Kanadyjczyk nie zaliczył czystego przejazdu na miękkich oponach.
"Rano zaczynałem wszystko od zera i udało mi się nieźle zadomowić" mówił Niemiec, który wyspecjalizował się w tego typu zastępstwach na ostatnią chwilę. "Oczywiście zawsze jest miejsce na poprawę. Będziemy cały czas uczyli się i analizowali wszystko wieczorem."
"Dzisiaj zostałem przytłoczony informacjami, danymi, wszystkim. Było także dużo emocji. Fajnie było jednak powrócić do bolidu F1, poczuć tę prędkość i przeciążenia. Sprawiło mi to przyjemność i nie mogę doczekać się teraz odpoczynku."
Hulkenberg przyznał, że nie spodziewał się tak dużej zmiany nowego auta w stosunku do tego do czego przywykł przy poprzednich generacjach bolidów. Po raz ostatni ścigał się on w konstrukcji Racing Point z 2020 roku.
"Byłem zaskoczony jak różne jest to auto, przede wszystkim jak inaczej zachowają się opony. Przywyknięcie do tego zajęło mi trochę czasu i dalej będę musiał się do tego przyzwyczaić. Proces hamowania łączy się z bolidem i oponami. To na pewno coś zupełnie innego."
"Jest śmiesznie. Jazda bolidem z reguły jest zawsze taka sama, ale gdy wdajesz się w szczegóły, to wtedy pojawiają się różnice."
"Dla mnie największą różnicą są opony i to jak one zachowują się na niższym profilu. Po raz pierwszy miałem takie doznania. To coś innego."
Niemiec zdaje sobie sprawę, że najcięższe zadanie dopiero przed nim: "Piątek to tylko treningi. Jeździsz w kółko w swoim tempie, masz dość świeże opony. Pod tym względem to najłatwiejszy dzień weekendu."
Hulkenberg przyznał również, że kontaktował się z Sebastianem Vettelem, a jego rodak zdążył zdradzić mu kilka wskazówek.
"Wczoraj rozmawialiśmy. Przekazał mi kilka wskazówek odnośnie tego na co powinienem uważać, co myśli na temat tego jak ten bolid chce być prowadzony i tego typu rzeczy."
"To zawsze pomaga, ale jako kierowca wyścigowy sam musisz się o tym przekonać i poczuć to na własnej skórze. Dzisiaj to zrobiliśmy."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz