2008-03-14 GP Australii - #1 trening 00:00 - 1:30
| Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
|---|---|---|---|---|
| 1 | K.Raikkonen | Ferrari | 1:26.461 | 25 |
| 2 | L.Hamilton | McLaren | 1:26.948 | 21 |
| 3 | F.Massa | Ferrari | 1:26.958 | 25 |
| 4 | H.Kovalainen | McLaren | 1:27.114 | 19 |
| 5 | M.Webber | Red Bull | 1:28.263 | 18 |
| 6 | F.Alonso | Renault | 1:28.360 | 22 |
| 7 | R.Kubica | BMW Sauber | 1:28.579 | 12 |
| 8 | T.Glock | Toyota | 1:28.913 | 16 |
| 9 | S.Vettel | Toro Rosso | 1:28.957 | 22 |
| 10 | J.Trulli | Toyota | 1:29.014 | 23 |
| 11 | J.Button | Honda | 1:29.124 | 25 |
| 12 | G.Fisichella | Force India | 1:29.230 | 24 |
| 13 | D.Coulthard | Red Bull | 1:29.301 | 5 |
| 14 | S.Bourdais | Toro Rosso | 1:29.363 | 32 |
| 15 | R.Barrichello | Honda | 1:29.533 | 17 |
| 16 | N.Heidfeld | BMW Sauber | 1:29.561 | 7 |
| 17 | A.Sutil | Force India | 1:30.155 | 13 |
| 18 | N.Piquet | Renault | 1:30.357 | 21 |
| 19 | T.Sato | Super Aguri | 1:31.048 | 7 |
| 20 | A.Davidson | Super Aguri | 1:31.771 | 7 |
| 21 | K.Nakajima | Williams | 1:35.053 | 3 |
| 22 | N.Rosberg | Williams | -:--,--- | 3 |
2008-03-14
#1 trening sezonu 2008: Kimi pokazuje klasę
Pierwszy trening sezonu 2008 już za nami. Kibice na całym świecie nie mogli się doczekać nowego sezonu od ostatniego wyścigu w Brazylii. Najszybszym kierowcą na torze okazał się dzisiaj Kimi Raikkonen, który w przepięknym stylu, w ostatnich minutach sesji pokazał jak jeździ mistrz świata F1. Drugi był Lewis Hamilton, trzeci Felipe Massa, a czwarty Heikki Kovalainen.R E K L A M A
Lewis Hamilton przez dłuższą część treningu prowadził w tabeli z wynikami, ale w ostatniej fazie wysokie tempo podyktowali zawodnicy Ferrari. Gdyby nie fakt, że na ostatnich okrążeniach Jarno Trulli dwukrotnie przeszkodził Felipe Massie w osiągnięciu najszybszego okrążenia, Brytyjczyk z pewnością zakończyłby sesję oczko niżej.
Pierwsza sesja treningowa bez możliwości używania kontroli trakcji rozpoczęła się bardzo spokojnie. Spora część kierowców miała małe problemy z opanowaniem bolidów, ale jak przystało na najlepszych, z opresji wychodziła obronną ręką, dostarczając przy tym odrobinę emocji zgromadzonym na torze kibicom.
Kierowcy zespołu BMW Sauber mimo iż jako pierwsi wyjechali na tor wykonali jedynie okrążenia instalacyjne i wrócili do boksów, spokojnie oczekując aż inni kierowcy oczyszczą tor. Podobnie postąpiła większość kierowców z najlepszych zespołów.
To czego polscy kibice najbardziej obawiali się to awaria bolidu BMW Sauber. Po ubiegłorocznym pechu Roberta Kubicy, w Australii problemy miał drugi zawodnik zespołu- Nick Heidfeld. Niemiec po wyjściu z zakrętu zwolnił i zatrzymał się na poboczu. Pocieszającym może być fakt, że z F1.08 nie wydobywał się gęsty dym. Co było dokładną przyczyną kłopotów Nicka Heidfelda najprawdopodobniej dowiemy się dopiero z informacji prasowej BMW Sauber po drugim treningu.
Drugi z kierowców niemiecko-szwajcarskiego teamu- Robert Kubica gdy w końcu, na ostatnie 30 minut przed końcem sesji, postanowił wyjechać na tor, na jednym z łuków kontrolę nad bolidem stracił Nelson Piquet, powodując wywieszenie czerwonych flag, przerywających sesję. Szczęśliwie dla Brazylijczyka bolid nie został uszkodzony o bandę, a cała sytuacja zakończyła się jedynie zgaszeniem silnika.
Robert Kubica sesję zakończył ostatecznie na siódmym miejscu, a Nick Heidfeld na 16. Przed Robertem Kubicą znaleźli się jeszcze Mark Webber i Fernando Alonso. Australijczyk przed własną publicznością z pewnością będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Niewiadomą pozostaje jednak niezawodność nowego bolidu Red Bull. Bolączka inżynierów austriackiej stajni z ubiegłego sezonu powróciła w pierwszym treningu. Szkot David Coulthard ledwo dojechał do boksów, gdy pod koniec okrążenia z jego auta zaczął wydobywać się gęsty dym.
W pierwszym treningu dobre czasy uzyskali także zawodnicy Toyoty. Timo Glock był 8, a Jarno Trulli zamykał pierwszą dziesiątkę. Kierowców japońskiego zespołu przedzielił Sebastian Vettel, który zgodnie z przypuszczeniami okazał się lepszy od starszego kolegi- Sebastiana Bourdais. Czterokrotny mistrz serii Champ Car zajął dzisiaj 14 miejsce.
Godnym uwagi jest także występ Giancarlo Fisichelli za kierownicą bolidu Force India. Włoch zajął w pierwszym treningu wysoką, 12 pozycję. Adrian Sutil był 17. Najsłabiej z całej stawki wypadli kierowcy teamu Super Aguri, który ze względu na kłopoty finansowe praktycznie nie rozwijał swojego bolidu w przerwie zimowej. Na samym dole tabeli z wynikami sesję zakończyli kierowcy Williamsa, którzy w pierwszym treningu zdecydowali się jedyni wykonać okrążenia instalacyjne.
Pierwszy trening to dopiero przedsmak emocji. Prawdziwy rozkład sił poznamy dopiero po sobotnich kwalifikacjach. Dzisiaj można jedynie stwierdzić, że zespoły Ferrari i McLaren zademonstrowały swój potencjał. Czasy uzyskane przez tych zawodników były grubo ponad 2 sekundy lepsze od czasów uzyskanych w pierwszym treningu w ubiegłym roku. Być może różnica ta spowodowana jest temperaturą, która w tym roku w Melbourne jest wyjątkowo wysoka.
Drugi trening rozpoczyna się już o godzinie 4:00 czasu polskiego. Serdecznie zapraszamy.
Pierwsza sesja treningowa bez możliwości używania kontroli trakcji rozpoczęła się bardzo spokojnie. Spora część kierowców miała małe problemy z opanowaniem bolidów, ale jak przystało na najlepszych, z opresji wychodziła obronną ręką, dostarczając przy tym odrobinę emocji zgromadzonym na torze kibicom.
Kierowcy zespołu BMW Sauber mimo iż jako pierwsi wyjechali na tor wykonali jedynie okrążenia instalacyjne i wrócili do boksów, spokojnie oczekując aż inni kierowcy oczyszczą tor. Podobnie postąpiła większość kierowców z najlepszych zespołów.
To czego polscy kibice najbardziej obawiali się to awaria bolidu BMW Sauber. Po ubiegłorocznym pechu Roberta Kubicy, w Australii problemy miał drugi zawodnik zespołu- Nick Heidfeld. Niemiec po wyjściu z zakrętu zwolnił i zatrzymał się na poboczu. Pocieszającym może być fakt, że z F1.08 nie wydobywał się gęsty dym. Co było dokładną przyczyną kłopotów Nicka Heidfelda najprawdopodobniej dowiemy się dopiero z informacji prasowej BMW Sauber po drugim treningu.
Drugi z kierowców niemiecko-szwajcarskiego teamu- Robert Kubica gdy w końcu, na ostatnie 30 minut przed końcem sesji, postanowił wyjechać na tor, na jednym z łuków kontrolę nad bolidem stracił Nelson Piquet, powodując wywieszenie czerwonych flag, przerywających sesję. Szczęśliwie dla Brazylijczyka bolid nie został uszkodzony o bandę, a cała sytuacja zakończyła się jedynie zgaszeniem silnika.
Robert Kubica sesję zakończył ostatecznie na siódmym miejscu, a Nick Heidfeld na 16. Przed Robertem Kubicą znaleźli się jeszcze Mark Webber i Fernando Alonso. Australijczyk przed własną publicznością z pewnością będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Niewiadomą pozostaje jednak niezawodność nowego bolidu Red Bull. Bolączka inżynierów austriackiej stajni z ubiegłego sezonu powróciła w pierwszym treningu. Szkot David Coulthard ledwo dojechał do boksów, gdy pod koniec okrążenia z jego auta zaczął wydobywać się gęsty dym.
W pierwszym treningu dobre czasy uzyskali także zawodnicy Toyoty. Timo Glock był 8, a Jarno Trulli zamykał pierwszą dziesiątkę. Kierowców japońskiego zespołu przedzielił Sebastian Vettel, który zgodnie z przypuszczeniami okazał się lepszy od starszego kolegi- Sebastiana Bourdais. Czterokrotny mistrz serii Champ Car zajął dzisiaj 14 miejsce.
Godnym uwagi jest także występ Giancarlo Fisichelli za kierownicą bolidu Force India. Włoch zajął w pierwszym treningu wysoką, 12 pozycję. Adrian Sutil był 17. Najsłabiej z całej stawki wypadli kierowcy teamu Super Aguri, który ze względu na kłopoty finansowe praktycznie nie rozwijał swojego bolidu w przerwie zimowej. Na samym dole tabeli z wynikami sesję zakończyli kierowcy Williamsa, którzy w pierwszym treningu zdecydowali się jedyni wykonać okrążenia instalacyjne.
Pierwszy trening to dopiero przedsmak emocji. Prawdziwy rozkład sił poznamy dopiero po sobotnich kwalifikacjach. Dzisiaj można jedynie stwierdzić, że zespoły Ferrari i McLaren zademonstrowały swój potencjał. Czasy uzyskane przez tych zawodników były grubo ponad 2 sekundy lepsze od czasów uzyskanych w pierwszym treningu w ubiegłym roku. Być może różnica ta spowodowana jest temperaturą, która w tym roku w Melbourne jest wyjątkowo wysoka.
Drugi trening rozpoczyna się już o godzinie 4:00 czasu polskiego. Serdecznie zapraszamy.
komentarze
1. afx
jest tak jak przypuszczałem - ferrari i mclaren zdominuja kolejny sezon. reszta pozycji nie jest jeszcze pewna, poczekajmy na kwalifikacje. brawo kimi, oby tak dalej;]
2. Las
No to się zaczęło:)) Masakra BMW 2,1s. za Kimim, ale będzie dobrze. Hamilton nie ukończy tego wyścigu. Dobra postawa toyoty, ale w poprzednim sezonie też dobrze wypadali w treningach a w wyścigu kicha. GO ROBERT GO!!
3. Pysio
zobaczymy czy jutro jak będzie lepsza przyczepność czy dalej niektórzy kierowcy będą wypadać z toru bo jeśli dalej będą wypadać to po prostu wygra ten który popełni najmniej błędów a jeśli Hamilton będzie tak jeździł jak na treningu to coś mi podpowiada że nie ukończy tego wyścigu. Na pierwszym zakręcie wszystko się wyjaśni ale mam takie wrażenie że po pierwszym zakręcie na tor wyjedzie SC ;p
4. yantar
Co z bolidem Coultharda, ponoc sie zapalil?
5. phoros
Owszem, gasili go i rozkręcali w pośpiechu. Zakurzył się cały garaż, ale płomieni nie dostrzegłem. A Robert jechał solidnie. Ferrari i McLareny wydają się być poza zasięgiem. Za pięć kwadransów znów się nieco wyjaśni.
6. tot31
Niestety skonczylo sie tylko na gadaniu ze strony BMW. Wychodzi na to ze bedzie powtorka z ubieglego sezonu. Tzn Ferarri Maclaren pozniej cisza a dopiero poniej Reno i BMW. Miejmy nadzieje ze nasz Robert bedzie trzymal nerwy na wodzach. Mniej brawury a bedzie dobrze. Brak kontroli trakcji zapowiada sie ciekawy sezon.
7. Xardas
za 7 kwadransów. Ale BMW się na razie jeszcze nie popisało. N.H. miał awarie, a robert bez rewelacji. Ale Williams jeszcze gorzej. Zawału można dostać a to dopiero pierwszy trening;). No w kwalifikacjach się wszystko wyjaśni ale potwierdziło się że ferrari jest najmocniejsze.
8. tot31
Osobiscie jestem ciekaw jak bedzie sie zachowywal przedni spojler Ferrari . Bardzo ciekawe rozwiazanie ! Rozwiazanie robi naprawde wrazenie !!! Pierwsza dwojka bylo wiadomo ze tak bedzie tzn byla i jest nadal wielka przepasc.
9. Marcin5610
Będzie na żywo drugi trening w Polsacie(obojętnie jakim),bo już niewiem?
10. bzzq
gdzie mozna zobaczyc drugi trening?!ktos wie?thx
11. phoros
http: // itv-80.vo.llnwd.net/d1/ broadband/f1 /simulcastPlayer.swf (bez spacji) albo przez SopCasta. namiary na www soccer-live pl.
12. Tomyy
nic sie nie dzieje na polsacie :/
13. bzzq
phoros ..mam TO ;)
dzieki!
14. bzzq
na razie Hamilton ma najlepsze czasy :(
Do tych co maja Polsat cyfrowy,to zaden kanal nie udostepnia 2 treningu
15. kuba300
thx phoros :)
16. jarwar
robert w 2 sesji robił dłuższe przejazdy powyżej 10 okrązeń, wygląda na to że sprawdzali tempo wyścigowe jeżdził równo i zdaje się jako jedyny kierowca bez przygód z poboczami i wyjazdów poza tor, wygląda na to że bmw nadal jeżdzi mocniej przytankowane
17. jarwar
bmw ma extra basowy pomruk przy redukcji biegów, ide spać
18. phoros
Chłopcy dawali pokaz siły od czasu do czasu, co widać po dziwnych czasach 2 treningu. Webber pokazówki przed własną widownią, choć szybkości Red Bullowi odmówić nie wolno. Hamilton ładnie pogonił w końcówce. TYMCZASEM Robert jeździł dużo, jeździł swoje i z tego co zauważyłem, w zasadzie nie popełniał żadnych błędów. Większość, łącznie z czołówką, tańczyła za to po torze co drugi zakręt, często z niego wylatując. Więc zanim ktoś zacznie kwękać, że 15. czas i podniecać się sekundami, niech przypomni sobie, że wozu rozbić się nie opłaca (brak T-caru), że skrzynia ma wystarczyć na 4 weekendy i że mały błąd w najmniej spodziewanym momencie kończy się kłopotami, często wyfrunięciem z trasy. 2 trening pokazał to dobitnie (Trulli, Massa i inni). Dotychczas TC ratowała i maskowała błędy. Skonczyło się dobre. :) Co się będzie działo w deszczu - strach pomyśleć... :)
19. grzesiek1870
słabo wypadł Robert, dopiero 7 czas!!! i o przeszło 2 sekundy gorszy od najlepszego!!
20. Ron Dennis
Ferrari i McLaren Mercedes poczyniły duży krok ku byciu liderem...
21. conrad30
A nie mowilem Kimi trzesie.Hahah.Bravo KIMI!!!
22. PETRONAS ![RK]!
Ale niektórzy chrzanią , widać nie oglądali a każdy kto oglądał widział jazdę Roberta - żadnych większych i częstych przygód z poboczem chyba to coś pokazuje przynajmniej to że miejsca po dwóch treningach mało nam mówią , z pewnością więcej inżynierom BMW którzy chcieli sprawdzić jakieś ustawienia z paliwem . A może ta jazda to strach przed złym balansem bolidu i co za tym idzie wylądowaniu na bandach ???????? (wolałbym osobiście 1 opcje )
23. paulvandark
Kimi ponownie znów zaczyna dożyć do zdobycia mistrzostwa :) Jak przed rokiem :) wygra grandpri Australi !!!
24. Raven89
Pierwsze 2 treningi nie mówią absolutnie nic o formie danego teamu.Bolidy są dopiero dostrajane do kwalifikacji.Więcej będziemy wiedzieć po treningu 3.A co do dobrej jazdy Webbera-to jako jedyny założył pod koniec sesji opony o miękkiej mieszance.A Alonso nie miał tak dużo paliwa jak Robert czy Nick.Mi spodobało się pierwsze okrążenie BMW Sauber.Robert dogonił i wyprzedził Heidfelda bez żadnego problemu,Myślę,że to on będzie teraz liderem zespołu(mimo,że jest kierowcą nr. 2).
25. tomtdk
co sie stalo ze sie zesralo? BMW na deskach?
26. Galek
poczekajmy do jutra, to byl tylko trening, w kwalifikacjach wszystko wyjdzie. Powodzenia Robert!!
27. Tamers
spokojnie spokojnie bedzie dobrze.Kubica w tym sezonie pokaze klase a i tak wygra Ferrari Pozdrawiam
28. radzix
zauważyłem jedno garaż BMW i kierowcy zachowują niesamowity spokój...
29. walerus
Nelsinio pokazał klasę.....
30. tomtdk
w jeźdie figurowej
31. walerus
w puszczaniu bączków....
32. michal94
Jaka ogromna różnica (1,1s) między czwartym Kovalainenem a piątym Webberem! Ferrari i McLaren są poza zasięgiem, a BMW . . .
33. daniel316
Brawo Kimi, trzymaj się Robert!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz