AlphaTauri trzeci raz z rzędu dwoma bolidami awansowało do Q3
Stajnia z Faenzy ma za sobą bardzo udaną czasówkę. Pierre Gasly znowu okazał się najlepszy spośród kierowców "środka stawki", plasując się po raz piąty w tym sezonie na... 5. miejscu. Francuz w finałowym segmencie kwalifikacji korzystał z pomocy Yukiego Tsunody, który w niedzielę wyruszy z końca stawki z powodu kar silnikowych. Sam Japończyk spisał się przyzwoicie, gdyż zajął 9. lokatę. Mimo dobrego wyniku reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni i tak podpadł kierownictwu Red Bulla. Na finałowym przejeździe przeszkodził bowiem obu kierowcom tej stajni, przez co ci nie mogli włączyć się do walki o pole position.Yuki Tsunoda, P9 (start z końca stawki z powodu kar silnikowych) "Ogólnie jestem zadowolony z mojego występu. Moim głównym celem było to, aby pomóc zespołowemu partnerowi. A to z powodu kary, jaką otrzymam przed jutrzejszym wyścigiem. Jako zespół wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę. Nadal liczymy się w walce o 5. miejsce w mistrzostwach. W ten weekend pokazaliśmy już, że tempo jest dobre. Wobec tego zamierzam jutro ruszyć mocno do przodu i zdobyć punkty."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz