Stewart proponuje Hamiltonowi i Verstappenowi odrobinę luzu

Hamilton i Verstappen toczą w tym roku piękny pojedynek, który momentami zaczyna się już wymykać spod kontroli. Pretendenci do tytułu mistrzowskiego zaliczyli w tym roku dwie poważne kolizje. Pierwsza na Silverstone, gdzie Max Verstappen z impetem wypadł w bandy, a drugą na Monzy, gdzie obaj zakończyli rywalizację na żwirowym poboczu w pierwszej szykanie.

Jackie Stewart uważa, że obaj kierowcy powinni nieco odpuścić.

"Powinniśmy uważać, aby oni zbyt mocno nie odpłynęli w potrzebie wygrywania wyścigów" mówił trzykrotny mistrz świata F1 dla Motosport-magazin.com. "Uważam, że obaj obecnie przesadzają. Widzieliśmy to przynajmniej dwukrotnie."

"Mam nadzieję, że zapamiętamy to w najlepszy możliwy sposób, gdyż nie chcę, aby stało się coś złego, nawet jeżeli sport motorowy w dzisiejszych czasach jest tak bezpieczny."

"Gdyby wypadek na Silverstone wydarzył się w moich czasach, Verstappen nie przeżyłby go."

"Uważam, że na Silverstone problemem było to iż obaj zrobili to czego nie powinni zrobić na tak wczesnym etapie wyścigu."

"Myślę, że obaj byli trochę zarozumiali. Sport uległ jednak zmianie i jest bezpieczny jak nigdy. To dlatego kary nie są już takie same."

"Być może kierowcy mają zbyt dużo wolności, a powinniśmy tego unikać."

Na pięć wyścigów przed końcem mistrzostw Verstappena i Hamiltona dzieli tylko 12 punktów. Obecnie przoduje Holender, który w ostatnich sześciu wyścigach czterokrotnie lepiej punktował od Brytyjczyka. Mimo to Stewart cały czas daje większe szanse na ostateczny triumf Hamiltonowi i Mercedesowi.

"Aby być pierwszym najpierw trzeba przekroczyć metę jako pierwszy" mówił. "To może pójść w każdą stronę."

"Ostatecznie uważam, że to Mercedes ma największe szanse na wygranie tego ze względu na swoje doświadczenie i doświadczenie swojego kierowcy."

"Ostatecznie decydujące będzie to kto będzie miał mniej problemów technicznych, gdyż obaj ścigają się świetnymi bolidami."

Verstappen walczy o swój pierwszy tytuł mistrzowski, podczas gdy Hamilton z Mercedesem walczą o rekordowy ósmy podwójny tytuł mistrzowski.