Tost: Tsunoda w Baku jechał tak szybko, że bałem się iż rozbije się

Tsunoda rozpoczynał wyścig w Azerbejdżanie z siódmej pozycji mimo swojego wypadku w końcówce kwalifikacji, a przed wznowieniem wyścigu na dwa okrążnia przed jego końcem zajmował szóste miejsce.

Na starcie zyskał pozycję po wypadnięciu w pierwszym zakręcie Lewisa Hamiltona, ale w dalszej części okrążenia stracił pozycje na rzecz Lando Norrisa i Fernando Alonso.

Ostatecznie na metę przyjechał na tej samej pozycji, z której startował do wyścigu, ale Franz Tost nie szczędził mu pochwał, twierdząc, że Japończyk zrobił "fantastyczne show".

"Muszę przyznać, że Yuki wykonał fantastyczną robotę" mówił szef AlphaTauri. "W porządku. Wczoraj [podczas kwalifikacji] miał mały incydent, ale to było w Q3 i to się zdarza nawet bardziej doświadczonym kierowcom."

"A dzisiaj jego tempo wyścigowe było momentami niewiarygodne. Naprawdę obawiałem się, że coś się wydarzy, gdyż jechał tak szybko."

"Dobrze sobie radzi i myślę, że pokaże jeszcze kilka dobrych występów, a w drugiej części sezonu powinien być bardziej doświadczony, zwłaszcza jak będzie ścigał się na torach, które zna."

Tost twierdzi, że niedzielny pokaz Tsunody był jego najlepszym występem w tym roku.

"Dla mnie tak" mówił. "Ponieważ mocno się poprawił. Nie możemy zapominać, że w Baku jeździł po raz pierwszy. W Bahrajnie oczywiście zdobył dwa punkty za dziewiąte miejsce, ale znał ten tor dość dobrze z F2, testów, które tam mieliśmy i mógł odnaleźć dobre ustawienia."

"Do Baku przybył nie znając toru i od razu się na nim zadomowił. Startował z siódmego pola i na siódmym finiszował, a dla mnie to był fantastyczny pokaz, fantastyczne osiągi."

"Wiemy, że musimy jeszcze popracować nad pewnymi rzeczami, ale jestem pewny, że razem uda nam się wszystko osiągnąć, gdyż posiada on duży talent."