Q1: Hamilton najszybszy, Stroll i Giovinazzi kolejnymi ofiarami 15. zakrętu
Sesja kwalifikacyjna do GP Azerbejdżanu rozpoczęła się w sprzyjających warunkach atmosferycznych. Na torze było sucho, ciepło i słonecznie. W porównaniu z porannym treningiem temperatura toru tylko nieco spadła, utrzymując się poniżej progu 50 stopni Celsjusza.Jeszcze przed zapalaniem się zielonych świateł przy wyjeździe z alei serwisowej ustawiła się kolejka kierowców, chcących jak najszybciej pokonać pomiarowe okrążenie. W swoim boksie pozostał tylko George Russell, który mógł tylko liczyć na czerwoną flagę, aby mechanicy mieli nieco więcej czasu na dokończenie wymiany jednostki napędowej po porannych problemach technicznych.
Szanse na przerwanie czasówki po tym co działo się w treningach były dość duże i jak się okazało nie trzeba było długo czekać. Po trzech minutach Lance Stroll poszedł w ślady Charlesa Leclerca i Maksa Verstappena i w zakręcie numer 15 urwał koło w swoim bolidzie.
FIA szybko wywiesiła czerwoną flagę, a George Russell mógł spokojnie wyjechać po wznowieniu sesji, niewiele tracąc, gdyż przed czerwoną flagą czas okrążenia udało się ustanowić tylko Charlesowi Leclercowi.
W Q1 wszyscy kierowcy za wyjątkiem Hamilton i Bottasa, wyjechali na miękkich oponach. Ekipa Mercedesa postawiał na średnie. Warto również zaznaczyć, że po piątkowych treningach firma Pirelli postanowiła skorzystać ze swojego prawa i skorygować w górę ciśnienia w tylnych oponach, co nigdy nie ułatwia zadania kierowcom, którzy przy ustawianiu swoich aut wolą mniej napompowane ogumienie.
Po wznowieniu sesji, kierowcy mogli nacieszyć się jazdą przez tylko 4 minuty, gdyż zakręt numer 15 ponownie zebrał swoje żniwo. Tym razem w trudnym łuku nie zmieścił się Antonio Giovinazzi, a na torze pojawiła się druga czerwona flaga.
Na tym etapie sesji pomiarowe okrążenia ustanowiła dokładnie połowa stawki, a najszybsi byli kierowcy Red Bulla. Wśród pechowej dziesiątki, która stanęła pod presją pokonania szybkiego kółka w końcówce sesji znaleźli się obaj kierowcy Mercedesa.
Zawodnicy Mercedesa nie ryzykowali już przejazdu na średnim ogumieniu, w końcówce sesji zakładając miękkie opony. Podczas, gdy Max Verstappen spokojnie oglądał sesję ze swojego garażu, Lewis Hamilton zdołał wykręcić najlepszy czas.
Za jego plecami znaleźli się kierowcy Red Bull i Ferrari, a do Q2 oprócz Giovinazziego i Strolla nie przeszli: Mazepin, Schumacher i Nicholas Latifi.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz