Mick Schumacher rozpoczął testy z Ferrari na torze Fiorano

Syn 7-krotnenego mistrza świata F1 po południu przejął obowiązki testowe od Carlosa Sainza, pokonując przeszło 50 okrążeń za kierownicą bolidu, który miał już okazję testować na tym samym torze 30 września minionego roku.

Zawodnik Haasa dzisiaj rano również będzie kontynuował swoje jazdy. Jest to dla niego już trzeci test z Ferrari po tym jak w 2019 roku miał okazję sprawdzać w Bahrajnie model SF19. Na swoim koncie ma także dwa przejazdy demonstracyjne mistrzowskim bolidem swojego ojca, F2004.

"Wskoczenie do bolidu do uczucie, którego bardzo mi brakowało" mówił Mick Schumacher po swoim pierwszym dniu jazd we Fiorano. "Uważam, że dzisiejszy dzień był pozytywny."

"Udało nam się przejść przez cały zaplanowany program. Pokonanie takiego przebiegu za kierownicą bolidu Formuły 1 jest bardzo przydatne pod kątem zbliżającego się sezonu, który rozpocznie się już za półtora miesiąca od przedsezonowych testów."

"SF71H to bolid z 2018 roku, ale jego zachowanie na torze i odczucia jakie daje kierowcy są bardzo podobne, zarówno pod względem tego jak zachowuje się na torze jak i tego jakie przeciążenia będą generowały obecne konstrukcje. To sprawia, że jest to doskonały sposób na przygotowanie się do nowego sezonu. Jazda po Fiorano zawsze jest świetna, gdyż jest to tor techniczny i wymagający."

"Ponowne spotkanie z inżynierami i mechanikami, z którymi pracowałem we wrześniu zeszłego roku, stanowiło dla mnie przyjemność i nie mogę doczekać się powrotu do auta jutro."

Mick Schumacher będzie testował z Ferrari do przerwy obiadowej. Potem do kokpitu SF71H wskoczy Callum Ilott.