Grosjean w tym roku na pewno nie pojedzie w Indy 500
Romain Grosjean przyznaje, że nawet jeżeli podpisze umowę na starty w IndyCar, w tym roku nie będzie na pewno ścigał się na owalnych torach, a to oznacza, że nie stanie na polach startowych najsłynniejszego wyścigu tego typu, Indy 500.Francuz zakończył swoją karierę w F1 bardzo poważnym wypadkiem w Bahrajnie, który wykluczył go z występów w ostatnich dwóch wyścigach sezonu 2020.
"Wypadek zmienił moje życie - teraz nie mogę normalnie iść na zakupy do supermarketu" mówił żartując dla L'Equipe. "Miałem 900 000 subskrybentów, a w ciągu kilku dni po wypadku ich liczba doszła do 1,4 miliona. Hejterzy nieco się uspokoili. Przestali mówić o mnie negatywnie."
34-letni zawodnik zastanawia się obecnie na tym co chce robić w dalszej części swojej kariery, a niektórzy wskazują, że jest on bliski podpisania kontraktu z ekipą Dale Coyne w IndyCar.
"Przez miesiąc wmawiałem sobie, że opuszczę sezon i nie będę się w ogóle ścigał mimo iż tak naprawdę nie chciałbym tego robić" tłumaczył Grosjean.
"Są rzeczy, których nigdy nie zrobię. W IndyCar, które nie jest złą opcją dla mnie, nie będę na przykład ścigał się na owalach- nie tylko Indy 500. Przynajmniej nie w tym roku."
"Nie wiem co przyniesie mi przyszłość. Przed wypadkiem nie miałbym problemów ze ściganiem się na owalach, ale teraz muszę na to jeszcze poczekać."
Grosjean chciałby również, aby jego osiągnięcia w Formule 1 były właściwie postrzegane.
"Teraz traktowany jestem jak facet, który wyszedł z ognia, gdyż był zawodnikiem, który kusił los. Tak, robiłem głupie rzeczy i podejmowałem ryzyko, ale nigdy nie miałem tak szybkiego bolidu jak Mercedes. Zawsze musiałem atakować" mówił Francuz.
"Doceniam zmianę tego nastawienia. Nie zawsze tak było. Ludzie zaczynają rozumieć, że nasza praca jest także naszą pasją. Prawie oddałem życie, starając się zdobyć trzy pozycje, walcząc o 19. miejsce."
"Ci, którzy krytykowali mnie przedtem nie rozumieli, że cały czas ryzykujemy życiem."
komentarze
1. Franczos2010
Ale i tak wybitny nie był. W lotusie coś pokazał ale transfer do Haas'a nic nie dał.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz