Portugalia ogranicza liczbę kibiców na torze
Organizatorzy wyścigu w Portugalii zmuszeni są ograniczyć liczbę kibiców na swoim torze.W ten weekend Formuła 1 wybierze się na południe Europy, aby po raz pierwszy ścigać się na torze Algarve. Promotor wyścigu o GP Portugalii liczył, że sprzeda 46 000 biletów, ale ostatni rozwój sytuacji pandemicznej sprawił, że zmuszony zostanie do ograniczenia wejściówek.
"Cały czas czekamy na ostateczną decyzję ministerstwa zdrowia, ale ogólnie, limit powinien być na poziomie 27 500 miejsc" tłumaczył Paulo Pinheiro, szef obiektu dla agencji Lusa.
Pinherio potwierdził również, że ostatecznej decyzji spodziewa się w poniedziałek.
Dyrektor toru przyznał także, że mimo niższej liczby miejsc, część kibiców samodzielnie decyduje się na rezygnację z udziału w imprezie "albo na skutek tego, że nie uda im się dotrzeć na miejsce, albo po prostu z obawy przed wirusem".
Władze F1 z kolei potwierdziły, że w ostatnim tygodniu ośmiu członków podróżujących w F1 zostało pozytywnie zdiagnozowanych pod kątem koronawirusa.
Bernie Ecclestone, który na czas pandemii zaszył się w Szwajcarii, również zaczyna odczuwać skutki pandemii. Jego hotel Olden został zamknięty, po tym jak u jednego z pracowników wykryto koronawirusa.
"Jeden z pracowników zaraził się" mówił dla szwajcarskiego Blicka. "Trzymamy się więc przepisów, gdyż COVID-19 jest dziesięć razy gorszy niż grypa."
"Teraz popieram nakaz powszechnego noszenia maseczek" dodał 89-letni Ecclestone.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz