Racing Point na Węgrzech stanowi drugą siłę w stawce
Zespół Racing Point na Hungaroringu w pełni zasługuje na uznanie go za drugą siłę w stawce. Lance Stroll i Sergio Perez w dzisiejszej czasówce na Węgrzech przegrali tylko z kierowcami Mercedesa. Co więcej to Kanadyjczyk zakwalifikował się wyżej. Meksykanin po wyjściu z bolidu skarżył się na dziwne zawroty głowy, które przeszkadzały mu podczas jazdy. Nie uniknął też błędu kiedy w Q3 szeroko wyjechał w 4 zakręcie toru, a sędziowie usunęli jego pierwszy czas."Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku: bolid był mocny przez całe kwalifikacje i dobrze się spisywał przez cały weekend. Mieliśmy tempo, więc dzisiaj musieliśmy tylko złożyć wszystko razem, a zespół wykonał w tym względzie świetną robotę. Zaryzykowaliśmy próbując przejść do Q3 na średnim ogumieniu, ale okazało się to dobrą decyzją. Jesteśmy w dobrej sytuacji przed jutem, aby spróbować zdobyć duże punkty dla zespołu."
Sergio Perez, P4
"Zdobycie drugiego rzędu na starcie to świetny wynik dla całego zespołu. Jestem zadowolony z P4, ale czuję, że czasówka mogła mi pójść trochę lepiej i w Q3 mogłem złożyć lepsze kółko. Najważniejsze, że czujemy nasz rozpęd i pokazaliśmy mocne tempo w każdej sesji. Jeżeli jutro też je pokażemy, wtedy możemy liczyć na bardzo dobry wynik. Start do wyścigu na średniej oponie był tym co planowaliśmy. Dobrze, że mieliśmy prędkość, aby tego dokonać. Mam nadzieję, że jutro taka decyzja nam się opłaci."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz