Red Bull i Racing Point odmawiają Vettelowi
Szefowie obu zespołów publicznie wykluczyli zatrudnienie Sebastiana Vettela, który niedługo zakończy swoją przygodę z Ferrari.Jeszcze podczas trwania porannej sesji treningowej na Red Bull Ringu, Christian Horner odniósł się do ostatnich plotek, jakoby Vettel miał szukać ostatniej deski ratunku właśnie u Red Bulla.
"Oczywiście ten temat został poruszony, ale aktualnie skupiamy się na naszych kierowcach."
"Uważamy, że mamy świetną parę w postaci Maxa i Alexa, która również ma wielki potencjał na przyszłość. Niestety nie będziemy w stanie tu jeszcze kogoś zmieścić."
Horner zapytany, czy oznacza to definitywne "nie", odpowiedział: "Tak, obawiam się, że to definitywne «nie». Myślę, że Sebastian jest tego świadom. To nietypowe, że czterokrotny mistrz świata pozostaje bez miejsca w tym momencie roku."
"Wydaje mi się, że ma do wyboru kilka opcji, zakładam albo Racing Point, albo rok przerwy i ponowną ocenę sytuacji na kolejny sezon."
Szef Red Bulla zasugerował, że niemiecki kierowca może liczyć na wypełnienie różnych klauzul w kontrakcie Lance'a Strolla.
"Nie sądzę, że Lance zostanie zwolniony! Oczywiście zawartość kontraktów znają tylko kierowcy i zespoły, nigdy nie wiadomo co w nich jest. Jestem jednak pewien, że być może są tam jakieś opcje, punkty, ale to naprawdę nie nasza sprawa."
Rację Hornerowi przyznał doradca Red Bulla, Helmut Marko, który rano w austriackiej telewizji ORF przyznał: "Powiedzieliśmy Sebastianowi, że nie ma szans, by zaproponować mu miejsce w 2021 roku. Już planujemy kolejny sezon i nie ma tam szans dla Sebastiana."
Natomiast wspomniane Racing Point również nie wykazuje żadnego zainteresowania usługami jeszcze aktualnego kierowcy Ferrari.
"Pochlebia nam to, że wszyscy myślą, że czterokrotny mistrz świata powinien przyjść do naszego zespołu. Być może to dlatego, że nasz bolid jest teraz trochę szybszy", mówi szef Racing Point, Otmar Szafnauer.
"Mamy jednak podpisane długie umowy z oboma kierowcami, więc logiczne, że nie znajdziemy tu miejsca."
Sam Vettel pochwalił osiągi prezentowane przez Racing Point.
"Ten wyścig będzie dla mnie teraz niezwykle ważny, a potem w ciągu najbliższych kilku tygodni, czy miesięcy zobaczymy, co się stanie, jakie będą możliwości, itp."
"Niezależnie od tego, myślę, że Racing Point wywarło bardzo mocne wrażenie i na pewno mają potencjał w tym roku."
"Znam część tego zespołu, znam całkiem dobrze kilku pracowników z przeszłości. Dla nich to oczywiście szansa, gdy w tym roku posiadają bolid pozwalający walczyć i próbują go jeszcze ulepszać."
komentarze
1. magic942
Czy był ktoś kto wyleciał z F1 z takim hukiem jak 4 krotny MŚ? Naprawde smutne są te obrazki....
2. Malmedy19
Ten idiotyzm wymyślony przez dziennikarzy zasługuje już na własny chażtak #wealsodonthaveafreeseatforvettel
3. Raptor202
Zostaje jeszcze Alfa :) Vettel ma do wyboru - albo rozdmuchane ego, albo dalsze ściganie.
4. gzr
A można było odejść w zeszłym roku po żenującym sezonie.
5. Ecclestone
@4, spokojnie, ten pewnie będzie jeszcze bardziej żenujący ;)
6. iceneon
Wiadomo było, że wcześniej czy później odejdzie z F1, ale on najzwyczajniej w świecie wylatuje z hukiem! Fantastycznie!
7. Ecclestone
Widocznie (prawie) wszyscy poznali się poznali realnych umiejętnościach.
8. TomPo
To sie robi az przykre.
Juz niech chlop zakonczy kariere i odejdzie z godnoscia, bo to zaczyna jak pukanie od drzwi do drzwi i zebranie o prace.
Uwazalem Go za przereklamowanego, ale takiego losu nie zyczylbym nawet wrogowi - przykro na to patrzec.
9. fpawel19669
@9 Nic dodać, nic ująć.
10. lucasdriver22
Nigdy nie byłem fanem Vettela ale pomyśleć może zabraknąć bądź co bądź czterokrotnego mistrza, to trochę słabo
11. fpawel19669
@10 Tak, to prawda. Pytanie brzmi, dlaczego nikt nie chce go zatrudnić? Spisek? Oczywiście żartuję, ale pokazuje skalę przecenienia talentu Vet.
12. osmose
Podobno Vettel nie ma agenta i sam negocjuje kontrakty. Myślę że w tym jest właśnie problem. Sępił na agencie to teraz ma tego efekty.
13. Malmedy19
Wszędzie wolne miejsca, a nikt go nie chce zatrudnić. Jak to możliwe?
14. Luckyman
Obawiam się, że Vetel zostanie zapamiętany dużo bardziej, jako kierowca doprowadzający do kolizji z partnerami z zespołu, niż czterokrotny mistrz świata w dominującej maszynie.
15. Franczos2010
Ja wolę red bulla ale bez ferrari (W czołówce) wydaję mi się nudno
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz