Toro Rosso chce powalczyć o punkty w wyścigu
Daniił Kwiat odpadł z dzisiejszej walki już po pierwszym segmencie czasówki. Rosjanin nie ukrywa, że dużą rolę w tym wszystkim odegrał ograniczony czas spędzony na torze w "porannym" treningu, gdzie w jego aucie pojawił się problem z silnikiem. Pierre Gasly awansował do Q2, kończąc zmagania z 13. czasem. Obaj kierowcy zespołu zyskają jednak po jednym miejscu na starcie po tym jak Sergio Perez otrzyma karę za wymianę skrzyni biegów po kolizji z bandą w trzecim treningu."Przed kwalifikacjami wiedzieliśmy, że w środku stawki będzie ciasno, aby dostać się do czołowej dziesiątki. Udało mi się to w Q1, gdzie miałem 9. czas, ale w Q2 zabrakło mi 0,1 sekundy. Było naprawdę blisko. To zawsze frustrujące, gdy brakuje tak niewiele czasu, ale uważam, że daliśmy z siebie wszystko. Jutro ruszymy do wyścigu z 12. miejsca, więc musimy przyjrzeć się naszej strategii i zobaczyć czy możemy wypracować sobie jakąś przewagę doborem ogumienia na wyścig. Będę cisnął jak nigdy. To długie 61 okrążeń, podczas których wiele może się wydarzyć. Ważne będzie mieć czysty wyścig i walka do samego końca. Być może uda się zdobyć jakieś punkty."
Daniił Kwiat, P16
"Nie mogę być zadowolony z kwalifikacji. Okrążenie było bardzo słabe i gdy przekraczałem linię mety wiedziałem, że nie uda mi się awans do Q2. Miałem spory ruch na torze, który sporo mnie kosztował, a dodatkowy drobny błąd przy przełączaniu trybów silnika w pierwszym sektorze nie pomógł mi. To, że nie mogliśmy wziąć udziału w trzecim treningu mocno nas dotknęło, gdyż na torze takim jak ten każde okrążenie jest istotne. Nie miałem rytmu, gdy wyjechałem na Q1 i nie czułem auta. Spodziewam się trudnego wyścigu, który może być bardzo nieprzewidywalny. Mam nadzieję, że to zagra na naszą korzyść i będziemy mieli szansę finiszować w punktach."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz