Albon: bolid Red Bull wymaga "przeprogramowania mózgu"
Alexander Albon przyznaje, że zupełnie inny styl jazdy wymagany w aucie Red Bulla zmusił go do "przeprogramowania swojego mózgu", aby móc wycisnąć z niego jak najwięcej osiągów.Albon w pierwszym treningu zaskoczył pozytywnie, tracąc do Maksa Verstappena zaledwie kilka setnych sekundy. W drugim treningu było nieco gorzej, gdyż Taj stracił tam trzy dziesiąte sekundy. Pamiętać należy jednak, że w ten weekend tegoroczny debiutant nie będzie skupiał się na występie w kwalifikacjach, gdyż Red Bull prawdopodobnie celowo zdjął z niego presję czasówki przeciwko Maksowi Verstappenowi, wymieniając w jego aucie podzespoły silnikowe i zmuszając tym samym go do startu z końca stawki.
"To zupełnie inny styl jazdy niż w Toro Rosso" przekonywał Albon. "Przez sześć miesięcy jeździłem w ten sposób i przesiadłem się do bolidu Red Bulla. To coś jakby przypominanie sobie innych bolidów."
"Trzeba przeprogramować swój mózg, rozpocząć wszystko od nowa. Tutaj nie chodzi o jedną szczególną cechę."
"W pierwszym treningu czułem się pewniej niż w drugim, ale nadal próbuję zrozumieć to auto. To zupełnie inny bolid niż Toro Rosso, więc pod pewnymi względami jest bardzo ciężko a pod innymi łatwiej."
Mimo iż Taj nie ma presji związanej z czasówką w ten weekend, przyznaje, że chciałby od razu przekonać się jak wypada na tle Maksa Verstappena.
"Chciałbym móc normalnie zakwalifikować się i zobaczyć jak wypadnę" mówił. "Nie skupiam się teraz na krótkich przejazdach, staram się ustawić auto na niedzielę. Mam więc bardziej wyluzowaną atmosferę, ale i tak chcę wykonać dobrą robotę w niedzielę."
komentarze
1. Ziel5950
chyba bolid Red Bulla
2. Madafakagaskar
Albon weź się chłopie do roboty i pokaż, że Red Bull wiedział w kogo inwestuje. Bycie gorszym od Kubicy to kompromitacja i za takie coś, powinno się rozwiązywać kontrakt z winy kierowcy. Kubica jest w tak słabej dyspozycji, albo raczej w silnej niedyspozycji, że nawet junior z F2 spokojnie by wyprzedził Kubice.
3. Sosna73
@2 Ktoś tu ma kompleks Kubicy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz