Perez chwali dodanie żwirowych pułapek na torze Silverstone

R E K L A M A

Kierunek rozwoju i standardy bezpieczeństwa sprawiają, że na nowych torach jest coraz mniej naturalnych przeszkód dla kierowców, a FIA chcąc zapanować nad chaosem na torze wdraża mniej lub bardziej skuteczne metody zmuszania kierowców do jazdy po torze a nie po za nim.

Historyczne obiekty takie jak chociażby Monza w ostatnich latach również usuwały ze swojego krajobrazu żwirowe pobocza, a kierowcy skrzętnie wykorzystują taką możliwość co wyraźnie widać było podczas GP Francji na torze Paul Ricard.

Na otrze Silverstone przed tegorocznym wyścigiem pojawiły się jednak trzy nowe pułapki żwirowe w zakrętach 7, 11 i 12.

"Lubię ten pomysł. Tak powinno być na wszystkich torach" mówił Sergio Perez z Racing Point. "Gdy opuszcza się tor bezkarnie, wtedy sędziowie muszą zająć się takimi incydentami."

"Kierowcy powinni być karani za swoje błędy natychmiastowo poprzez utratę czasu lub utknięcie w żwirowej pułapce."

Ostatnie kary lub ich brak za incydenty w ścisłej czołówce, takie jak ten z udziałem Sebastiana Vettela i Lewisa Hamilton w Kanadzie lub Charlesa Leclerca i Maksa Verstappena w Austrii, sprawiają, że na świeczniku staje nowy dyrektor wyścigów FIA, Michael Masi.

"Z całym szacunkiem dla Michaela Masiego, ale ciężko jest zastąpić Charliego Whitinga" mówił Meksykanin. "Do tej pory wykonuje on dobrą robotę, ale Charlie miał ogromne doświadczenie. Był legendą dla wszystkich kierowców."