Ferrari dalej sprawdza poprawki dostarczone na GP Francji
Zespół Ferrari do Austrii nie przywiózł nowych części, ale piątkowe treningi poświęcił na bardziej wnikliwej analizie poprawek aerodynamicznych dostarczonych tydzień temu na tor Paul Ricard. Krótka pętla Red Bull Ringu może jednak wprowadzać w błąd jeżeli chodzi o faktyczną stratę czasową Ferrari do Mercedesa."Ogólnie mieliśmy dość produktywny dzień i przeszliśmy przez wiele testów związanych z ustawieniami. Odczucia w bolidzie były dobre. Było ciężko ze względu na zmiany kierunku wiatru, zwłaszcza w drugim treningu. Ciężko było określić co wydarzy się w zakręcie. Mimo iż byliśmy dzisiaj szybcy, będziemy ciężko pracowali nad kolejnymi postępami. Z mojej strony, podobnie jak we Francji, muszę ustawić auto tak, aby dobrze podążać za zmianami toru podczas kwalifikacji. Myślę, że dzisiaj wycisnęliśmy wszystko i nie mogę doczekać się, aby przekonać się gdzie będziemy jutro."
Sebastian Vettel, P2, P8
"Moja wycieczka poza tor nie miała dużego wpływu na nasz program, poza tym, że nie mogliśmy wykonać długich przejazdów na miękkich oponach. Byłem w stanie w porę zatrzymać auto i nie zniszczyłem bolidu. Cały czas sprawdzamy wiele rzeczy i zbliżamy się. Mam nadzieję, że jutro pójdzie nam lepiej. Po południu było ciężko ze względu na silny wiatr. Nie sprawdzaliśmy nowych części, jeździliśmy z tymi samymi elementami co w zeszłym tygodniu. Chcemy dowiedzieć się o nich czegoś więcej. Myślę, że dzisiejsze przejazdy były udane. Teraz musimy zastanowić się co należy poprawić w kolejnym kroku. Balans w zakrętach nie jest zły, ale nadal możemy poprawić auto i po południu sprawdziliśmy kilka rzeczy w tym kierunku. Być może układ toru trochę nam pomaga, ale to trudny obiekt, na którym ważne jest posiadanie dobrych odczuć w kokpicie i teraz musimy nad tym popracować."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz