Vandoorne zdobył punkty pierwszy raz od Baku

R E K L A M A

Fernando Alonso, DNF
"Nie czułem, że coś złego działo się z samochodem. Najwidoczniej jakieś części z bolidu Estebana, które latały wszędzie, uderzyły w złe miejsce mojego auta i prawdopodobnie to spowodowało, że nie dojechałem do mety. To sytuacja jedna na milion. Jestem smutny, ponieważ chciałem kontynuować, ale za kilka godzin będę miał tylko dobre wspomnienia z tej niedzieli. To bardzo emocjonalne, gdy jest tyle wsparcia od fanów z Meksyku. Miałem dziś pecha. To jest do zaakceptowania, jeśli powodem nie jest twój błąd, bo wtedy dłużej zajmuje ci pogodzenie się z tym. Takie rzeczy się zdarzają. Zobaczymy czy w dwóch ostatnich wyścigach będzie więcej szczęścia i czy zobaczę flagę w szachownicę."

Stoffel Vandoorne, P8
"Jestem usatysfakcjonowany po dzisiejszym dniu. Włożyliśmy mnóstwo pracy w przygotowanie do tego weekendu, jeśli chodzi o to, jaką strategię wybrać. Wiedzieliśmy, że jest szansa na punkty tutaj. Jestem bardzo szczęśliwy z ósmej pozycji i punktów. To ważne dla nas i naszej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Teraz możemy cieszyć się końcówką sezonu. W treningach nie wyglądaliśmy jakoś bardzo konkurencyjnie i kwalifikacje także nie wypadły dobrze, ale byliśmy bliżej, niż zwykle i wiedzieliśmy, że wyścig powinien dać poprawę. Cieszę się, że tak było. To był świetny wyścig. Po pierwszym okrążeniu byliśmy ostatni i było dużo pracy do zrobienia, więc to porządne odrobienie strat. Wykonałem kilka dobrych manewrów na torze, to był kluczowe, tak jak utrzymanie opon przy życiu do końca. Dało to ósme miejsce, co jest dobrym wynikiem dla mnie. Na początku nie było łatwo, ale zawsze byłem blisko wtedy, gdy trzeba było. Ważna była decyzja o tym czy zrobimy jeden, czy dwa pit stopy. Zarządzenie oponami było trudne, ale daliśmy temu radę i to był punkt zwrotny."