Force India szykuje się do wdrożenia nowego przedniego skrzydła

R E K L A M A

Zespół z Silverstone przyzwyczaił już swoich kibiców do tego iż nie rozwija pełnego potencjału na początku mistrzostw. W tym roku po pierwszym wyścigu sezonu w Australii wydawało się wręcz, że inżynierowie Force India kompletnie się pogubili.

Z każdym kolejnym wyścigiem było jednak coraz lepiej, a ekipa otrzymała potężny zastrzyk motywacji po tym jak Sergio Perez stanął na podium w Azerbejdżanie.

Zespół planuje już kolejne poprawki swojego bolidu, w tym zapowiadane od dłuższego czasu zmiany w przednim skrzydle, które najprawdopodobniej zadebiutują dopiero podczas GP Francji.

"Uważamy, że nowe skrzydło jest już gotowe do debiutu podczas wyścigu, ale nie mam wystarczającej liczby egzemplarzy" mówił Andy Green, dyrektor techniczny zespołu. "Nie chcemy ryzykować skrzydeł dopóki nie będziemy mieli wystarczającej ich ilości, a to powinno wydarzyć się najpóźniej do czasu wyścigu na torze Paul Ricard."

Green przyznał, że testy nowego przedniego skrzydła pod Barceloną dały zachęcające wyniki.

"Dobrze je przetestowaliśmy podczas testu po wyścigu w Barcelonie i to one przekonały nas, że skrzydło jest już na wystarczająco wysokim poziomie abyśmy mogli je wdrożyć do naszego auta."

"Na torze pod Barceloną dawało nam ono dobrą poprawę. Powinniśmy być więc pewni, że poprawki szykowane na tor Paul Ricard pomogą nam zaliczyć kolejną rozsądną poprawę."