Q2: Ricciardo dalej utrzymuje prowadzenie
W Q2 zespół Mercedesa chciał dać sobie większe szanse podczas wyścigu, wypuszczając na tor swoich kierowców na oponach ultramiękkich.Ostatecznie obaj awansowali do Q3. Hamilton z czwartym, a Bottas z piątym czasem. Najszybszy na torze ponownie był Daniel Ricciardo, który już tylko o 0,113 sekundy wyprzedzał Kimiego Raikkonena i o 0,240 sekundy Sebastiana Vettela.
Do Q3 nie awansowali: Grosjean, Leclerc, Sirtokin, Vandoorne i Hulkenberg.
komentarze
1. michalde
Szczęśliwy Kangur :)
2. dexter
Oczywiscie, ze szczesliwy. I to jak! Hehe
Poza tym dla kierowcy jest to niesamowite uczcie ulgi, gdy cala zbudowana presja spada. On wie, ze przez caly weekend wyscigowy auto funkcjonuje prerfekcyjnie, a sam dominuje i trzyma w garsci cala konkurencje. Presja jest niesamowita, przyklad: Verstappen. Ale Australijczyk znalazl dobry rytm, byl pewny siebie, czul sie niepokonany, auto na miekkim ogumieniu funkcjonowalo perfekcyjnie i pojechal wysmienite okrazenie.
W Monte Carlo liczy sie wylacznie pole-position. Kazda inna pozycja jest zla, poniewaz bardzo ciezko sie tutaj wyprzedza. Aby stosunkowo normalnie tutaj wyprzedzic potrzebna jest odleglosc dwoch sekund czy nawet dwoch z groszem w aucie goniacym. A w pierwszej dziesiatce wszystko rozgrywa sie w obrebie 0,5 czy 0,7 sekundy. Startujac z dalszej pozycji kierowca musi liczyc na niezle zamieszanie aby cos zabrac ze soba. Ponadto startujac z P1 kierowca moze sobie caly wyscig rozplanowac.
W Monaco w 64 wyscigach 28 razy wygral kierowca, ktory startowal do wyscigu z pole-position. Z tym, ze trzeba pamietac iz 20 razy startujac z PP kierowca nie ukonczyl tutaj wyscigu. Bariery po bokach sa dla wszystkich tak samo blisko. Zawsze mozna popelnic blad i zawsze mozna wypasc. Pozycja startowa pod tym wzgledem nie odgrywa roli. Jest takie powiedzenie, ze od tego momentu mozna wyscig tylko przegrac. Daniel Ricciardo byl w kazdej sesji najszybszym kierowca. On doskonale zdaje sobie sprawe, ze jesli wszystko bedzie normalnie sie ukladac, to wygra wyscig w Monte Carlo. Tym bardziej, ze w czwartek podczas dlugich przejazdow RBR wygladal bardzo dobrze. Jesli jednak popelni blad, automatycznie wszystko przegra. Daniel pamieta rowniez co bylo w 2016. Wlasciwie pewna wygrana do momentu duzego zamieszania z oponami w boksach i pewne zwyciestwo nagle odlecialo.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz