Renault w Chinach zezwoliło zespołom rozkręcić moc silników
Renault zezwoliło wszystkim trzem swoim zespołom na wykorzystanie mocniejszych trybów pracy podczas Grand Prix Chin po tym jak silniki francuskiego producenta okazały się wystarczająco niezawodne podczas dwóch pierwszych wyścigów sezonu w Australii i w Bahrajnie.Zespół Renault jest zadowolony z niezawodności jednostki napędowej mimo awarii w bolidzie Daniela Ricciardo w Bahrajnie. W bolidzie Australijczyka uszkodzeniu uległ zestaw akumulatorów, ale Renault nie jest do końca przekonane czy wiąże się to z jakąś usterką silnika czy jest kwestią integracji układu do podwozia RB14.
"Robimy to co zapowiadaliśmy" mówił szef zespołu Renault, Cyril Abiteboul dla motorsport.com. "Chcieliśmy potwierdzić niezawodność i jak do tej pory udaje się to nam. Mieliśmy incydent z Ricciardo, ale przyczyna tej usterki jeszcze nie jest znana."
"Nie wiem czy jest to wina silnika czy wiąże się z podwoziem. Nie znamy jeszcze przyczyny tej awarii. To był problem elektryczny, który uszkodził zestaw akumulatorów."
"Poza tym ICE [silnik spalinowy] oraz ERS [systemy hybrydowe] działały OK. Naciskamy teraz na wykorzystanie i pracę silnika. Zaczyna to przynosić efekty, zwłaszcza na tego typu torach, która mają pewną czułość na zarządzanie energią."
Abiteboul przyznał, że wszystkie zespoły korzystające z silników Renault zawsze miały i będą miały jednakowe parametry silnika.
"Absolutnie, nasza filozofia zawsze była taka i nie potrzebowaliśmy do tego żadnych przepisów. Teraz dodatkowo są przepisy więc nie mamy innego wyboru! Jesteśmy w tym względzie bardzo transparentni."
Szef Renault zdradził również, że jego zespół pracuj nad poprawą układu MGU-K, który zostanie wdrożony, gdy żywotności dobiegnie pierwsza pula tych elementów.
komentarze
1. dykov
Max już tego tricku użył w Bahrajnie, szkoda tylko, że na zakręcie :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz