2018-04-05
Haas reorganizuje pracę załogi w boksach po problemach z GP Australii
Zespół Haasa, który dwa tygodnie temu za sprawą zepsutych pit stopów stracił szansę na zdobycie dużych punktów obydwoma bolidami, przed drugim wyścigiem sezonu zmienia procedury i reorganizuje nieco pracę swojej załogi na alei serwisowej.R E K L A M A
Ekipa Haasa bardzo szybko poinformowała, że podwójny błąd ze zmianą kół podczas GP Australii nie wynikał z wadliwie działającego sprzętu, a stanowił po prostu zbieg okoliczności i podwójną ludzką nieuwagę.
Amerykański zespół zwrócił uwagę, że do tak niefortunnego początku mistrzostw w jego wykonaniu prawdopodobnie doprowadził fakt iż ten przed sezonem oraz w trakcie weekendu wyścigowego nie przyłożył dużej uwagi do wykonania chociaż kilku próbnych zmian kół.
Zaraz po GP Australii zespół zapewniał również iż nie będzie wyciągał żadnych konsekwencji względem swoich pracowników, ale przed GP Bahrajnu poinformował iż zmienił pozycję niektórych członków załogi, aby pomóc im przywrócić pewność siebie.
Dodatkowo ekipa od teraz będzie miała dodatkowego mechanika, który będzie miał możliwość przerwania procedury automatycznego wypuszczenia kierowcy na tor oraz będzie posiadał bezpośrednią łączność z kierowcą w kokpicie.
Wszystkie te zabiegi mają zapewnić iż takie sytuacje nie będą się powtarzały.
"Zamieniliśmy kilka pozycji mechaników, ale głównym powodem, dla którego to zrobiliśmy nie była kwestia popełnionych błędów, ale chęć pomocy przy odzyskiwaniu pewności siebie" mówił Gunther Steiner z Haasa.
"Jeżeli cały czas robi się to samo i nie ma się pewności siebie, ryzyko iż błąd wystąpi ponownie jest bardzo duże, więc zamieniliśmy kilka pozycji."
Amerykański zespół zwrócił uwagę, że do tak niefortunnego początku mistrzostw w jego wykonaniu prawdopodobnie doprowadził fakt iż ten przed sezonem oraz w trakcie weekendu wyścigowego nie przyłożył dużej uwagi do wykonania chociaż kilku próbnych zmian kół.
Zaraz po GP Australii zespół zapewniał również iż nie będzie wyciągał żadnych konsekwencji względem swoich pracowników, ale przed GP Bahrajnu poinformował iż zmienił pozycję niektórych członków załogi, aby pomóc im przywrócić pewność siebie.
Dodatkowo ekipa od teraz będzie miała dodatkowego mechanika, który będzie miał możliwość przerwania procedury automatycznego wypuszczenia kierowcy na tor oraz będzie posiadał bezpośrednią łączność z kierowcą w kokpicie.
Wszystkie te zabiegi mają zapewnić iż takie sytuacje nie będą się powtarzały.
"Zamieniliśmy kilka pozycji mechaników, ale głównym powodem, dla którego to zrobiliśmy nie była kwestia popełnionych błędów, ale chęć pomocy przy odzyskiwaniu pewności siebie" mówił Gunther Steiner z Haasa.
"Jeżeli cały czas robi się to samo i nie ma się pewności siebie, ryzyko iż błąd wystąpi ponownie jest bardzo duże, więc zamieniliśmy kilka pozycji."
komentarze
1. GO7
Ciekawe jaka jest średnia wieku mechaników od zmiany opon ;) To ciężka robota.
2. Mat5
Trudno się dziwić. W Australii stracili sporo punktów. Zresztą nie oni pierwsi i nie ostatni, co mieli takiego typu incydenty.
3. nolte_
Kolesie od zmiany opon frapują mnie od czasów, kiedy "wzięli i dokręcili" koła Robertowi na Suzuce. Poziom ich zmotywowania każe mi podejrzewać, że odrabiają wojsko w F1.
4. Miki42
1. GO7
Tam stare dziadki nie pracują oni doskonale wiedzą co robią więc na co ci średnia ich wieku ? byle wszystko zagrało w tym czasie 2,5 sekundy
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz