Wehrlein doszukuje się optymistycznych akcentów po GP Malezji
Kierowcy Saubera w Malezji tradycyjnie nie mieli zbyt dużych szans, aby powalczyć o lepsze pozycje. Obaj zamykali stawkę z tym, że Marcus Ericsson po wyścigu nie był zadowolony, a Pascal Wehrlein próbował doszukiwać się optymistycznych akcentów."To był kiepski wyścig. Moje tempo nie było wystarczająco dobre, ale jeszcze nie wiem dlaczego tak się stało. Przyglądamy się danym, aby zrozumieć przyczynę tych problemów i postaramy się powrócić w lepszej formie na wyścig w Japonii."
Pascal Wehrlein, P17
"Jestem całkiem zadowolony z dzisiejszego wyścigu. Mimo iż nie jestem zadowolony z wyniku, byłem w stanie utrzymać dobre tempo i przez pewien czas walczyłem w środku stawki. To dobry postęp. Teraz chcę przejrzeć nasze dane i zrozumieć jak dokonaliśmy takiej poprawy. Celem jest utrzymanie dobrej pracy na kolejne wyścigi, aby zdobyć jeszcze więcej wyników dających satysfakcję."
komentarze
1. Mat5
Sauber jest już w takiej sytuacji, że nie ma co stawiać sobie jakichkolwiek celów. Samochód jest słaby, co do silnika mamy historię identyczną jak rok temu z Toro Rosso. Sukcesem można uznać zdobyte do tej pory 5 punktów, a tak to nic. Od początku można było odnieść wrażenie, że ten sezon jest dla Saubera sezonem na ''poczekanie na lepsze czasy''. Jeżeli za rok ten zespół ma się stać juniorskim zespołem dla Ferrari, to chyba otrzymają od nich zastrzyk gotówki chociażby za juniorów. W takiej sytuacji szkoda by mi było Wehrleina, bo w porównaniu do Ericssona prezentuje się z przyzwoitej strony jak na możliwości C36. Ericsson poza kasą w zasadzie nic nie wnosi dla tego teamu ze sportowego punktu widzenia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz