2017-06-04
Zdjęcia:
Kimi Raikkonen odwiedził Polskę - relacja z imprezy
Kimi Raikkonen, mistrz świata F1 z 2007, roku w niedzielę odwiedził Polskę, aby spotkać się z fanami podczas imprezy Shell V-Power Show, która w tym roku odbyła się na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie.R E K L A M A
Podczas poprzedniej edycji tej imprezy, cztery lata temu, do Warszawy zawitał Felipe Massa. Brazylijczyk na specjalnie przygotowanym torze zademonstrował wtedy możliwości swojego bolidu F1. W tym roku mimo hucznie zapowiadanej obecności bolidu F1, Kimi Raikkonen zaprezentował swoje umiejętności jedynie za kierownicą seryjnego Ferrari, którym przewiózł kilku szczęśliwców spośród zaproszonych gości.
Pokazowy bolid Ferrari okazał się jedynie unieruchomioną ekspozycją przed główną sceną.
Mimo to fani motoryzacji nie mogli narzekać. Pogoda dopisała, a na terenie imprezy odbywało się wiele atrakcji nie tylko dla najmłodszych. Fani mogli pojeździć na symulatorach, zobaczyć prawdziwe wózki kartingowe obejrzeć z bliska akcję ratowniczą oraz odwiedzić mobilne laboratorium Shella.
Ukoronowaniem imprezy była wizyta Kimiego Raikkonena, który w kawalkadzie aut Ferrari przemierzył stolicę najpierw zajeżdżając na stację Shell zlokalizowaną przy ul. Stawki, następnie odwiedzając salon Ferrari, aby około godziny 13:00 wjechać na błonia stadionu narodowego w niebieskim Ferrari 488 GTB.
Po krótkim i kurtuazyjnym wywiadzie mistrz świata F1 zniknął na kilkanaście minut w namiocie przeznaczonym dla zaproszonych VIPów, a następnie pokonał kilka rund drogowym Ferrari po specjalnie przygotowanym torze.
Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć oraz krótki filmik, podsumowujący dzisiejszą imprezę.
Pokazowy bolid Ferrari okazał się jedynie unieruchomioną ekspozycją przed główną sceną.
Mimo to fani motoryzacji nie mogli narzekać. Pogoda dopisała, a na terenie imprezy odbywało się wiele atrakcji nie tylko dla najmłodszych. Fani mogli pojeździć na symulatorach, zobaczyć prawdziwe wózki kartingowe obejrzeć z bliska akcję ratowniczą oraz odwiedzić mobilne laboratorium Shella.
Ukoronowaniem imprezy była wizyta Kimiego Raikkonena, który w kawalkadzie aut Ferrari przemierzył stolicę najpierw zajeżdżając na stację Shell zlokalizowaną przy ul. Stawki, następnie odwiedzając salon Ferrari, aby około godziny 13:00 wjechać na błonia stadionu narodowego w niebieskim Ferrari 488 GTB.
Po krótkim i kurtuazyjnym wywiadzie mistrz świata F1 zniknął na kilkanaście minut w namiocie przeznaczonym dla zaproszonych VIPów, a następnie pokonał kilka rund drogowym Ferrari po specjalnie przygotowanym torze.
Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć oraz krótki filmik, podsumowujący dzisiejszą imprezę.
Zdjęcia:
komentarze
1. SkiperF1
Byłem... :) i muszę przyznać, że pomimo braku bolidu ferrari (na co bardzo liczyłem) jestem super zadowolony. To była świetna impreza. Zarówno dla mnie jako fana F1 i ferrari, jak i dla mojej 6 letniej córki (nota bene również fanki ferrari, choć jej ulubieńcem jest Vettel), było mnóstwo atrakcji. Dodatkowo ku naszemu zaskoczeniu w zasadzie wszystko było w gratisie, a mianowicie woda mineralna, przekąski znane ze stacji (kanapki, zapiekanki, naleśniki greckie, ciastka, itd.), energetyki, gadżety. Rozmawiałem z dziewczyną z Hamburga odpowiedzialną za paliwa na wyścigi dla ferrari o jakości paliw shell, a moja Zuza dostała od niej autka ferrari. Mniejsze i większe atrakcje od baniek mydlanych po jazdy symulatorami f1, bardzo polecam. I na koniec, Kempa ;) kurczę świat jest mały, staliśmy obok siebie podczas bączków RAI, dokładnie na linii przerywanej, pozdrawiam i do zobaczenia następnym razem na Shell V-Power Show.
2. kempa007
Pozdrawiam. Ja juz przy baczkach bylem wypompowany po calym dniu ganiania ze sprzetem no i rozczarowany brakiem bolidu. Reklamujac impreze pisali, ze to pokazowy bolid ale nie wiem czemu wbilem sobie do glowy to, ze ma to byc pokaz jazdy.
3. czarnyyy30
Chyba każdy tak myślał..
4. Fanvettel
Powinni częściej coś takiego organizować z kierowcami F1.
5. neon
SkiperF1 nie zgodzę się z tobą. Gadżety i atrakcje dla dzieci były OK. Do symulatora F1 i przejażdżki 4D nie miałem ochoty się pchać taka kolejka (jak trochę stałem to dwie panie się prawie pobiły o kolejkę). Brak przejażdżki bolidem?!!!! po to tylko pojechałem a mam dość daleko. Rekompensatą był KIMI mój idol za czasów gdy jeździł dla McLarena, nie miał sobie wtedy równych. 10 lat temu była podobna impreza w Poznaniu: popis wymiany koła podczas jazdy, wyścigi na 1/8mili i możliwość dotknięcia bolidu F1 zrobienia zdjęcia z nim, przejazd bolidu za kierownicą Schumi, zaproszeni tylko właściciele kart shellsmart. Dziś było pompowanie balonika jaki to shell jest wspaniały a tak naprawdę to dziś była żenada w porównaniu do tamtej imprezy. Jeszcze na dodatek nie było żadnych bonusów dla właścicieli kart Premium!!!
6. Mariusz_Ce
Darmowe żarcie , kilka pierdół i tyle dla polaczków. Wszędzie gdzie jest jakaś impreza tego typu bolid F1 popied#$a albo ulicami miasta , albo po jakimś niby torze a tu dupsko blade. Nie neguje tego że komuś mogło się podobać, ani że wrócił uśmiechnięty do domu. Spoko , o to chodziło ! Ale pokazało to jak sr@ą na fanów w Polszy i tyle.
7. marciex5
Usłyszeć "bwoah" na żywo bezcenne :) Przyjechałem pod stadion przed 13, ludzi niezbyt dużo, miejsce przy scenie dogodne. Było w miarę fajnie, największym minusem okazał się brak przejazdu bolidu. Ta sama impreza z Massą w 2013 bez porównania lepsza.
Stał ktoś pod namiotem, do którego poszedł Kimi po rozdaniu autografów? Pozdrawiam chłopaków z transparentem.
8. SkiperF1
Cześć, łączę się ze wszystkimi w bólu, gdyż tak samo miałem nadzieję usłyszeć i zobaczyć w akcji bolid, a w nim Kimiego. Nie rozumiem jednak utyskiwań na "przaśność" atrakcji. No cóż wiadomo, że nie każdemu się dogodzi, zwłaszcza jak po przejechaniu kawałka Polski okazuje się, że pokazują tylko makietę bolidu, co wnerwia na maxa. Zazdroszczę tym, co oglądali Massę w 2013 r. i tym, co byli w Poznaniu. Dla mnie, a byłem na czymś takim pierwszy raz było naprawdę fajnie. Nie wspomnę o mojej sześciolatce, dla której to była prawdziwa petarda ;) Pozostaje czekać na kolejne imprezy, może będę lepsze i nie zalewajcie się żółcią, fajnie że w ogóle coś w tym kraju się kręci, nieprawdaż. Ps. dawajcie znać w newsach, i to dużymi literkami pls ;P
9. tomk7
Taka ciekawostka...
"Symulator", na którym było można pojeździć to gra rFactor (2005rok) z modem F1.
10. adrian1313
Hej, jak tak czytam, to trochę nas z tego forum tam wczoraj było. I tak sobie myślę, że może przy najbliższej takiej okazji fajnie byłoby się jakoś zgadać i spotkać, chwilę porozmawiać na żywo. W końcu przecież nie jesteśmy dla siebie, aż tacy obcy - dzielimy pasję!
11. tomk7
"Taka okazja" może pojawić się znowu za rok, dwa lub pięć więc full czasu... ale myślę, że sam pomysł "zlotu forumowego" podczas jakiegoś weekendu wyścigowego (najlepiej rozgrywanego wieczorami ;)) byłby super sprawą i chętni by się znaleźli.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz