Hamilton zbliża się do rekordu Senny
Lewis Hamilton wyprzedzając o 0,051 sekundy Sebastiana Vettela sięgnął dzisiaj po 64. pole position w karierze. Do wyrównania rekordu należącego do Ayrtona Senny brakuje mu już tylko jednego zwycięstwa w sobotnie popołudnie. Valtteri Bottas po porannej wymianie silnika narzekał na drobne problemy podczas kwalifikacji, ostatecznie kończąc rywalizację na trzeciej pozycji."To były naprawdę mocne kwalifikacje. Musieliśmy wycisnąć każdą milisekundę, aby zdobyć pole position. Przed kwalifikacjami dokonaliśmy pewnych zmian w bolidzie, które świetnie się spisały. Jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Tempo wyścigowe wygląda dobrze a cały zespół wykonuje w ten weekend świetną robotę. Nie wiem czy chłopaki w fabryce są już znudzeni słuchaniem tego, ale wykonali niesamowitą robotę. Wykonaliśmy krok do przodu, przywieźliśmy tutaj wspaniały pakiet poprawek i cały czas walczymy z Ferrari. Jestem im za to wdzięczny. W niedzielę będziemy ciężko pracowali, aby te wysiłki nie zostały zmarnowane."
Valtteri Bottas, P3
"Przez większość weekendu mieliśmy przewagę nad Ferrari, ale w Q3 podnieśli poprzeczkę. Dzisiejszy dzień nie rozpoczął się dla mnie dobrze. Musiałem powrócić do starego silnika i z tego powodu od początku byłem na straconej pozycji. Miałem sporo problemów w kwalifikacjach jeżeli chodzi o stabilność tylnej części auta. Ciężko mi było znaleźć odpowiedni rytm. To nie była moja najlepsza sesja kwalifikacyjna, ale jestem zadowolony z pracy jaką wykonał zespół. Widzieliśmy, że Lewis był dzisiaj bardzo mocny i szybki. Tutaj mamy krótszy dystans do pierwszego zakrętu niż w Soczi, ale w przeszłości widzieliśmy już, że na tym torze także można z drugiego rzędu zyskiwać pozycje. Z trzeciego pola miewałem już kilka udanych startów. Wszystko jest otwarte. Jesteśmy zadowoleni z tempa wyścigowego i nie możemy doczekać się jutra."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz