Kierowcy Mercedesa robią swoje
Obaj kierowcy Mercedesa zrobili dzisiaj to co do nich należało. Lewis Hamilton wygrał kolejny wyścig, przedłużając swoje szanse na obronę tytułu mistrzowskiego w tym roku, a Nico Rosberg na metę wjechał za swoim kolegą, cały czas zachowując bezpieczną przewagę w mistrzostwach, która na dwa wyścigi przed końcem sezonu wynosi 19 punktów.„W ten weekend dysponowałem naprawdę dobrym tempem. Bolid wydawał się bardzo mocny od startu do mety- w porównaniu do ubiegłego roku to było jak dzień i noc. Miałem dobry start, ale do pierwszego zakrętu jest tak długa droga, że wszyscy się pode mnie podczepili. Przednia prawa tarcza zeszkliła się na okrążeniu formującym i nie mogłem jej doprowadzić do odpowiedniego stanu. Sądziłem, że będzie okay, ale gdy nacisnąłem hamulec, po prostu się zblokował gdy tarcze nabrały temperatury, a ja przejechałem po trawie. Szczęśliwie mogłem powrócić na tor po drugiej stronie szykany. Miałem mocno spłaszczoną oponę- to było coś poważnego. Ze względu na wibracje ledwo co widziałem koniec każdej prostej i nie wiedziałem czy wytrzyma to moje zawieszenie. Miałem szczęście, że sytuacja ta nie powtórzyła się, gdyż mogłem zniszczyć oponę i ryzykować wcześniejszym zjazdem do boksów. Szczęśliwie udało mi się to opanować i od wczesnego etapu wyścigu kontrolowałem sytuację. To coś niesamowitego, że teraz mam 51 wygranych na koncie. Szkoda, że takie wyniki przychodzą na tak późnym etapie sezonu- prawdopodobnie trochę zbyt późno. Można spojrzeć wstecz i zastawiać się czy gdyby nie było Malezji, byłbym w innej sytuacji. Ale takie są wyścigi. Wszystko co mogę zrobić to dawać z siebie wszystko i liczyć, że weekendy będą przebiegały tak jak te dwa ostatnie. Historia pokazuje, że nigdy nie jest zbyt późno- dlatego właśnie cały czas naciskam i robię wszystko, aby powtórzyć takie weekendy. Nie wygrałem jeszcze na tym torze, a to wspaniałe uczucie zrobić to przed tak wspaniałą publicznością. Teraz skupiam się w pełni na Brazylii. Tam również wcześniej nigdy nie wygrałem- ale jeżeli uda mi się przenieść tam takie osiągi, będę miał dobrą okazję. Jeżeli w tych ostatnich wyścigach uda mi się poczuć, że zrobiłem wszystko co tylko mogłem zrobić, będę zadowolony na koniec sezonu.”
Nico Rosberg, P2
„Meksykańscy fani ponownie byli niesamowici. Gdy wjechaliśmy na sekcję stadionową, miałem ciarki podczas parady kierowców przed wyścigiem. Ale gdy ludzie skandowali moje imię na podium to był najbardziej wzruszający moment tego weekendu. Podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do zorganizowania tego weekendu i dla każdego fana, który dzisiaj zdecydował się przyjść na tor. Checo Perez i Esteban Gutierrez mogą być dumni ze swoich rodaków. Miałem ciężki wyścig. Dobrze ruszyłem z pól startowych i sadziłem, że będę w stanie wyprzedzić Lewisa, gdy zobaczyłem, że ten mocno zblokował koła i pojechał na wprost przez trawę. Potem nagle Verstappen we mnie mocno uderzył, po tym jak również zblokował koła. Zmusił mnie do opuszczenia toru. Szczęśliwie bolid nie doznał uszkodzeń i nie straciłem pozycji. Lewis był dzisiaj odrobinę szybszy, więc nie udało mi się tutaj osiągnąć celu i ponownie wygrać tego wyścigu. Drugie miejsce nie jest takie złe. Teraz po dwóch długich tygodniach nie mogę doczekać się powrotu do domu i relaksu z rodziną, aby powrócić mocniejszym w Brazylii i spróbować tam wygrać. Myślę, że tor Interlagos znacznie lepiej pasuje naszemu bolidowi. Nie mogę doczekać się tej podróży, aby przekonać się na co nas tam stać.”
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz