BMW: F1 nie pasuje do naszej strategii
Mimo iż wielcy producenci powoli zaczęli wracać do Formuły 1, BMW przekonuje iż w krótkim terminie kibice nie mają co liczyć na jego wielki powrót.Szef działu sportów motorowych BMW, Jens Marquardt w wywiadzie dla Funke-Mediengruppe wyraźnie potwierdził, że jego firma obecnie nie jest zainteresowana powrotem do F1: „Formuła 1 nie pasuje do naszej strategii.”
komentarze
1. dexter
W przyszlosci przede wszystkim Formel E i dlugodystansowe mistrzostwa WEC maja w programie sportow motorowych byc dla koncernu BMW priorytetem. A to oznacza ze Bawarczycy powracaja do Le Mans. Taka strategia koncernu moze miec konsekwencje w DTM.
Formula E tak czy siak jest dla producentow bardzo interesujaca seria, poniewaz przemysl samochodowy coraz bardziej jest i bedzie elektryczny. Ogolnie mozna powiedziec ze w FE konkuruje ze soba „Creme de la Creme“ producentow samochodowych. Ostatnio obok Jaguara ktory zaprezentowal swoj program w Wielkiej Brytanii, Audi potwierdzilo swoj angaz w Formule E. Audi bedzie wspolpracowac z Abt Motorsport i niemieckim gigantem Schaeffler (dostawca dla przemyslu motoryzacyjnego).
Koncern BMW potwierdzil ze w ciagu dwoch lat ma zamiar brac udzial w mistrzostwach Formuly E. A tam gdzie jest BMW nie moze brakowac Mercedesa. Od sezonu 2018/2019 Mercedes takze bedzie graczem w Formule E.
Wlasciwie Formela E jezdzi juz tam gdzie Formula 1 chcialaby jezdzic, czyli w takich metropoliach jak Hongkong albo w nastepnym sezonie Nowy York. W Hongkongu zostalo sprzedanych 20.000 biletow po cenie 300 Euro i 3000 biletow po cenie 2000 Euro. Wyscig, czyli rozbudowa 2 - kilometrowego toru ulicznego + cala infrastruktura kosztowala organizatorow 8 Mln. Euro. Takze koszta organizacyjne mozna przebolec...
Wracajac do koncernu BMW ktory w Formule E bedzie walczyl m.in. tez z takimi graczami jak Citroen, Renault, Audi, Jaguar czy Mercedes, trzeba wspomniec ze od dwoch lat wspolpracuja juz razem z amerykanskim zespolem Andretti Motorsports. Od dwoch lat inzynierowie BMW i Andretti korzystaja nawzajem ze swych zasobow. Od sezonu 2018/2019 koncern z Monachium planuje przejecie Team Andretti Motorsports a tym samym swoj angaz jako zespol fabryczny w Formele E.
Antonio Felix Da Costa konczy juz teraz swoja kariere w DTM i koncentruje sie na Formule E. To On w przyszlosci bedzie fabrycznym kierowca BMW w zespole Andretti a takze w wyscigach GT.
Wedlug Bawarczykow udzial w Formule E jest czescia programu marketingowego BMW ktory obejmuje mloda grupe docelowa. Powrot do Le Mans, rozszerzenie dzialalnosci w wyscigach GT, a takze angaz w serii IMSA WeatherTech SportsCar Championship oraz w serii wyscigowej FIA World Endurance Championship planowany jest na sezon 2018. Amerykanska seria wyscigowa bedzie uzupelnieniem dlugodystansowych MS.
Podczas 24 godzinnego wyscigu w Le Mans BMW nie bedzie bralo udzialu w kategorii prototypow, czyli beda konkurowac tylko w kategorii GT z Porsche, Ford, Chevrolet i Aston Martin. Ostatnio tez cos slyszalem ze Audi ponoc planuje w przyszlosci wycofac sie z serii WEC.
Jedno jest pewne, angaz w serii WEC i Formel E bedzie obciazal kase koncernu z Bawarii. Dlatego udzial BMW w DTM stoi pod duzym znakiem zapytania. Moim zdaniem predzej czy pozniej koncern wycofa sie z serii DTM, zwlaszcza ze wspolpraca z azjatycka seria Super-GT aby rozbudowac wspolna serie w USA nie przyniosla owocnego rezultatu. Dodatkowo Monachijczycy planuja rozszerzyc swoj angaz w projekcie Dakar- tutaj bedzie chodzic o rozszerzenie sprzedazy samochodow marki Mini.
Apropos - juz w tym sezonie ptaszki cwierkaly ze prawdopodobnie tylko 18 zamiast 24 kierowcow usiadzie na poczatku sezonu 2017 za sterami samochodow DTM. Takim sposobem koncerny samochodowe BMW, Audi i Mercedes planuja zaoszczedzic na kosztach.
2. patek
BMW przy poziomie jaki prezentuje Merc nie zaryzykuje ponownego wejścia do F1. Wiadomo, że to bezpośrednia konkurencja rynkowa, dlatego nie ma w F1 także Audi. Dziś musieliby zacząć wszystko od zera, mając duże szanse na totalną porażkę, a porażka w F1 jest zazwyczaj spektakularna. patrz McL-Honda...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz