Ferrari nie traci jeszcze nadziei

R E K L A M A

Sebastian Vettel, P2
„Wczoraj straciliśmy trochę czasu, ale myślę, że dzisiaj udało się go nadrobić. Teraz czekam już tylko na wyścig. Będę startował z siódmego pola, ale to nie nasze miejsce więc powinniśmy być szybsi niż bolidy znajdujące się wokół mnie. Bolid jest dobry, więc pewnie czuję się przed jutrem. Nie jesteśmy faworytami, ale zawsze jest szansa. Mam nadzieję, że tym razem nie popełnię błędu. Z pewnością musimy zacząć poprawiać się jak najszybciej i dlatego tak mocno naciskamy. Robimy co w naszej mocy, mamy tutaj nowy silnik i sądzę, że jesteśmy na dobrej ścieżce, ale widzimy, że pozostałe ekipy, zwłaszcza Mercedes, również wykonują dobrą robotę. Jeżeli chce się być najlepszym trzeba być gotowym stawić czoła najlepszym. Jestem pewny swego, ale powinniśmy stąpać po ziemi. Łatwo jest popadać w przesadny optymizm, a teraz z pewnością chcielibyśmy być pierwsi. Niestety taka już jest natura tej gry. Mądrze wydatkujemy nasze wysiłki starając się poprawić. Czas nas nauczy…”

Kimi Raikkonen, P4
„Cały weekend był dość trudny: z jakiegoś powodu, cały czas miałem problem ze złożeniem jednego dobrego okrążenia. W kwalifikacjach było nieco lepiej, ale cały czas walczyłem z przednią częścią auta w kilku miejscach. Powinno to wystarczyć, aby znaleźć się na drugim lub trzecim miejscu, ale na moim ostatnim okrążeniu kompletnie przestrzeliłem zakręt i straciłem szansę. Oczywiście jestem rozczarowany tym co się wydarzyło, ale biorąc pod uwagę jak ciężko było, ten wyniki nie jest idealny, ale lepszy jest niż nic. Przynajmniej startujemy z trzeciego pola. Zobaczymy co wydarzy się jutro. Myślę, że w wyścigu będzie lepiej.”