komentarze
  • 1. Jahar
    • 2016-04-25 11:54:22
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Oszalał, to przeczy polityce bezpieczeństwa w F1. Musieliby nakryć każdy tor w kalendarzu aby na niego przypadkiem nie popadało, pomysł nietrafiony.

  • 2. ddoc
    • 2016-04-25 12:16:50
    • *.icpnet.pl

    No dokładnie. Choć 2000KM to wydaje się strasznie dużo, ale sens zwiększenia mocy do przyczepności bardzo poprawiłby widowisko. Button wspominał też, że bolidy powinny być bardziej wymagające w prowadzeniu. Można by wyciągnąć te 1500KM z obecnych 1.6 turbo gdyby tylko zmienić ograniczenia przepływu paliwa i podnieść max RPM. Dźwięk też byłby lepszy...

  • 3. stasek44
    • 2016-04-25 12:30:48
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Coś w tym jest - teraz bolidy nie są wymagające, kierowcy rzadko popełniają błędy, jest mała presja. Nawet Vandoorne twierdzi, że F1 jest niewymagająca.

  • 4. St Devote
    • 2016-04-25 16:32:11
    • *.static.korbank.pl

    Berger nie ma wyobraźni. Przy takich zmianach połowa obecnej stawki zakończyłaby kwalifikacje w takim GP Monaco na bandzie. To co on proponuje, to jakby przesadzić 19-latka z pada konsoli do prawdziwego samochodu.

  • 5. ewerti
    • 2016-04-26 11:34:22
    • *.11.94.1

    Panie Berger...kończ Pan!
    Co za bzdury ten facet opowiada...Ktoś zapomniał czym był efekt przyziemny i jaką przyczepność dawał?
    MotoGP si słaba przyczepność? Serio?
    Po pierwsze mamy tam opony, które wręcz kleją się do nawierzchni. Ponadto mamy tam wspomaganie kierowcy. Bez wspomagania w MotoGP kierowcy praktycznie strzelają w powietrze niszcząc motocykl i swoje zdrowie.
    Berger dobrym kierowcą nigdy nie był.

  • 6. powazny
    • 2016-04-26 12:50:39
    • *.centertel.pl

    ...wszyscy którzy piszecie takie bzdury nie oglądaliście dawnej F1 gdzie dzieci nie miałyby żadnych szans. Jak ktoś chce oglądać kierowców rodem z playstation to niech sobie obejrzy film z gry na konsoli, ja postokroć wolałbym oglądać kierowców, którzy mają jaja do jazdy w każdych warunkach walcząc z mocą i przyczepnością, niż wirtuozów pada i naciskania guzików na kierownicy! Jestem za tym by 16 latki nie miały szans w F1, która do opanowania swojej potęgi jako królowej sportów powinna mieć KIEROWCÓW, a nie dzieci! Jakby któryś z tych młodziaków dostał samochód z lat 80tych to po trzech okrążeniach stanąłby na poboczu wołając mamusię! W F1 powinno być qrewsko ciężko , moc duża, przyczepność mała, wtedy byłaby jazda na granicy a wygrywałby ten kto jest lepszym kierowcą a nie kto ma lepszy bolid, lub lepiej naciska guziki !

  • 7. powazny
    • 2016-04-26 14:55:22
    • *.centertel.pl

    ...wszyscy którzy piszecie takie bzdury nie oglądaliście dawnej F1 gdzie dzieci nie miałyby żadnych szans. Jak ktoś chce oglądać kierowców rodem z playstation to niech sobie obejrzy film z gry na konsoli, ja postokroć wolałbym oglądać kierowców, którzy mają jaja do jazdy w każdych warunkach walcząc z mocą i przyczepnością, niż wirtuozów pada i naciskania guzików na kierownicy! Jestem za tym by 16 latki nie miały szans w F1, która do opanowania swojej potęgi jako królowej sportów powinna mieć KIEROWCÓW, a nie dzieci! Jakby któryś z tych młodziaków dostał samochód z lat 80tych to po trzech okrążeniach stanąłby na poboczu wołając mamusię! W F1 powinno być ciężko, czuć zapach nie tylko spalin ale i testosteronu , duża moc, mała przyczepność, wtedy byłaby jazda na granicy a wygrywałby ten kto jest lepszym kierowcą a nie kto ma lepszy bolid, lub lepiej naciska guziki !

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo